Mam nadzieję, że każdy z Was grał w Minecrafta, który niegdyś był tym, czym teraz jest Fortnite – zbiorowiskiem społeczności, z której wieku nabijają się wszyscy ci, którzy „dorastali na Minecrafcie”. Dla nich jest to więc istny moment odkupienia, ale dlaczego by nie przypomnieć sobie starych dobrych czasów w tym klockowym świecie? Zwłaszcza że teraz Minecraft otrzymał podobno „największą aktualizację w historii”.
Ta podnosi Minecraft Java Edition do wersji 1.14, nad którą Mojang pracował naprawdę długo, bo wystarczy przypomnieć sobie jej pierwszą zapowiedź podczas imprezy Minecon Earth w zeszłym roku. Tak wiele miesięcy wymagało zapewne doszlifowanie wszystkiego, co update Village & Pillaga wprowadza do gry, a jest tego naprawdę sporo. Mowa o ogromnej ilości zupełnie nowych przedmiotów, bloków, mobów… i więcej.
Zdecydowanie najciekawszymi, a przynajmniej mi tak się wydaje, jest dodatek w postaci przesłodkich… ehkm, to znaczy zabawnych pand, które buszują w polach bambusów, witając nas pociesznym spojrzeniem. Dodatek bambusów zaowocował też zupełnie nowym biomem, ale to rzecz jasna nie wszystko. Ciekawym dodatkiem są też kusze, lisy, lepsza synergia gracza z osadnikami, których również nie ominęły zmiany, beczki, krzaki jagód, czy kartografię ze specjalnym stołem. Innymi słowy… to chyba idealny moment na powrót do Minecrafta, co nie?
Całą listę zmian znajdziecie tutaj.
Czytaj też: Darmowy Gone Home na Humble Bundle
Źródło: Mojang