Według nowego raportu Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych chińska marynarka wojenna, oficjalnie znana jako Marynarka Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLAN), jest największa na świecie.
Według Pentagonu PLAN ma we władaniu 350 okrętów bojowych, a więc o 57 okrętów więcej w porównaniu do zaplecza marynarki USA. Amerykanie mogą pocieszyć się tym, że ich marynarka jest znacznie większa pod względem tonażu. Jest to jednak marne pocieszenie, bo ta przewaga może zostać wkrótce zniweczona, biorąc pod uwagę szalony harmonogram budowy statków w Chinach.
Rozwój chińskiej gospodarki pozwolił krajowi wydać znacznie więcej na swoje siły zbrojne (via Popular Mechanics), a w rzeczywistości tamtejszy budżet obronny wzrósł około sześciokrotnie w ciągu ostatnich sześciu dekad.
Na wspomniane 350 okrętów PLAN w gotowości bojowej składa się 86 łodzi patrolowych z pociskami rakietowymi, 49 korwet, 53 fregat, 32 niszczycieli, jeden krążownik, 52 okręty podwodne z napędem jądrowym i konwencjonalnym, cztery okręty podwodne z pociskami balistycznymi o napędzie atomowym, 58 głównych okrętów desantowych oraz dwa lotniskowce. Mowa tutaj o okrętach przydzielonych do Północnej, Wschodniej i Południowej marynarki Chin. Pozostałe ponad 100 statków zostało przydzielonych gdzie indziej.
Mimo to chińska flota jest nadal mniejsza niż ta Stanów Zjednoczonych pod jednym kluczowym względem: ogólnym tonażem. Całkowita waga wszystkich okrętów chińskiej marynarki wojennej wynosi około 1,8 miliona ton (wedle dosyć starych danych), a w przypadku marynarki USA mowa o 4,6 milionach ton.
Czytaj też: Czołgi przeżytkiem? Brytyjska armia je stworzyła, a teraz chce porzucić
Po stronie marynarki USA opowiadają się jednak jedne szczególne sprzęty – lotniskowce. Jest ich aż 11 o masie 100000 ton lub więcej tuż obok dziewięciu cacek typu Wasp i America. Chiny mają dwa lotniskowce o masie około 60000 ton każdy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
