Reklama
aplikuj.pl

Największy krater uderzeniowy w USA „ukrywał się” przez 35 milionów lat

Około 35 milionów lat temu asteroida uderzyła w ocean u wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej. Uderzenie utworzyło krater o średnicy 40 kilometrów, który teraz znajduje się pod zatoką Chesapeake. 

Krater został odkryty na początku lat 90. XX wieku za sprawą geofizycznych badań morskich oraz późniejszych wierceń. Jest to największy znany krater uderzeniowy w Stanach Zjednoczonych i piętnasty największy na Ziemi. Kiedy doszło do kataklizmu, w pobliskim obszarze doszło do pożarów, trzęsień ziemi oraz niszczycielskiego tsunami. Z nieba spadały również kryształy stopionego szkła. Niektóre z nich wylądowały na lądzie, a reszta ochłodziła się w kontakcie z wodą morską, a następnie opadła na dno oceanu.

Czytaj też: Asteroidy prawdopodobnie są odpowiedzialne za roznoszenie życia

Aby ustalić wiek krateru, naukowcy badali kryształy cyrkonu. Wynika to z faktu, że zachowują one dowody metamorfizmu uderzeniowego, wywołanego przez ciśnienia uderzeniowe i wysokie temperatury związane ze zdarzeniami uderzeniowymi. Owe kryształy były bardzo małe i miały grubość ludzkich włosów. Przełomowy okazał się krzemian cyrkonu znaleziony w oceanicznych osadach, które znajdują się prawie 400 kilometrów na północny wschód od miejsca uderzenia.

Tego typu odkrycia pozwalają naukowcom zrozumieć, jakie było znaczenie meteorytów w geologicznej i biologicznej historii Ziemi. Mowa m.in. o masowym wymieraniu dinozaurów, do którego doszło 65 mln lat temu.

[Źródło: digitaljournal.com; grafika: GEOMAR]

Czytaj też: Astronom zarejestrował uderzenie asteroidy w Jowisza