Nowe badania nad autyzmem skupiają się na mikrobiomie jelit. Ma to na celu rozwiązanie niektórych problemów, które widoczne są podczas tej choroby.
Najnowsze statystyki mówią, że około 1 na 59 dzieci ma zdiagnozowany autyzm już w dzieciństwie. Badania nad autyzmem pokazują, że dzieci często doświadczają przewlekłych problemów żołądkowo-jelitowych. Jest to znacznie częściej niż ma to miejsce u zdrowych rówieśników. Przyjrzeli się temu naukowcy z Arizona State University.
Wykorzystali oni terapia mikrobiotransferowa (MTT) w celu wyleczenia tych schorzeń. Sprawdzili oni także, czy terapia może wpłynąć na inne objawy autyzmu. W badaniu uczestniczyło 18 dzieci, które zbadane zostały 8 tygodni po leczeniu.
Czytaj też: Naukowcy zaaplikowali małpom geny z ludzkiego mózgu
Dzieci z autyzmem nie miały dwóch bakterii w jelitach – Bifidobacteria i Prevotella. Także ogólnie różnorodność bakterii była znacznie mniejsza. Po pierwszym leczeniu wszystko uległo poprawie – pojawiły się także wcześniej nieobecne szczepy. Naukowcy zanotowali też 58% spadek objawów związanych z problemami żołądkowo-jelitowymi.
Co więcej, sam stan zdrowia znacząco poprawiał się. O 45% wzrosły zdolności językowe interakcje społeczne czy zachowanie. Badacze chcą teraz dalej badać powiązanie jelit z autyzmem – możliwe, że opracują oni całkowicie nowe podejście do leczenia tej choroby.
Czytaj też: System wykrywania kradzieży VaakEye stoi już na straży sklepów w Japonii
Źródło: Medicalnewstoday