Zachorowanie na grypę oznacza kilka dni bólu, kataru i gorączki, dlatego najlepiej jest jej unikać, jeśli to tylko możliwe. Ale co, gdyby ktoś zaoferował nam za to równowartość niemal trzynastu tysięcy złotych? Naukowcy z National Institute of Allergy and Infectious Diseases poszukują 80 ochotników, którzy nie mieliby nic przeciwko zarażeniu się grypą. Za odpowiednią kwotę, rzecz jasna.
Naukowcy oferują nagrodę w wysokości 3300 dolarów osobom, które zgodzą się zarazić szczepem grypy znanym jako H1N1. Jest to wirus, który spowodował pandemię zaledwie dziesięć lat temu, dlatego badacze chcą lepiej zrozumieć, jak choroba się rozprzestrzenia. Aby to zrobić, potrzebują chorych ludzi.
Uczestnicy (którzy muszą mieć ukończone 18-50 lat) zostaną celowo zakażeni wirusem H1N1 za pomocą aerozolu do nosa zawierającego szczep wirusa. Następnie ochotnicy zostaną poproszeni o pozostanie w klinice przez co najmniej tydzień po zakażeniu. Lekarze będą monitorować ich stan i badać, w jaki sposób wirus jest „wydalany” z organizmu. Objawy każdego uczestnika będą codziennie opisywane, a różne testy będą wykonywane podczas ich pobytu w klinice i przez okres do trzech miesięcy po nim.
Takie testy pozwalają naukowcom lepiej zrozumieć, w jaki sposób wirus taki jak H1N1 wpływa na tych, którzy się z nim zetkną. Zebrane dane mogą również odegrać ważną rolę w rozwoju szczepionek i terapii.
