Wiele osób korzysta z serwisu Netflix niezgodnie z regulaminem. Dlaczego? Bo o ile platforma pozwala na współdzielenie konta, to jedynie w obrębie jednego gospodarstwa domowego, a chyba każdy z nas doskonale wie, że nie zawsze użytkownicy się do tego stosują. I o ile do tej pory Netflix nic z tym nie robił, tak teraz może się to zmienić.
Nie ukrywajmy, opcja współdzielenia konta na Netfliksie sprawia, że o wiele więcej osób z platformy korzysta. W ramach jednego gospodarstwa domowego jest to dozwolone, ale już pomiędzy osobami mieszkającymi w różnych miejscach stanowi to złamanie regulaminu. Do tej pory Netflix niewiele robił, by te nielegalne praktyki ukrócić. Wprowadzono co prawda weryfikację, która raz na jakiś czas wymaga od właściciela konta potwierdzenia swojej tożsamości, ale to niewiele zmienia. Teraz jednak może się to zmienić, bo Netflix staje w obliczu znacznie większej konkurencji, która zmusza go do podejmowania większych inwestycji w produkowane treści. A na to potrzeba finansów.
Netflix wprowadzi opłaty za współdzielenie konta?
W Chile, Peru i Kostaryce ruszyły testy dwóch nowych funkcji, które mają ograniczyć udostępnianie kont osobom spoza gospodarstwa domowego.
Zawsze ułatwialiśmy osobom mieszkającym razem udostępnianie swojego konta Netflix dzięki takim funkcjom, jak oddzielne profile w naszych planach Standard i Premium. Chociaż były one niezwykle popularne, spowodowały również pewne zamieszanie dotyczące tego, kiedy i jak można udostępniać Netflix
– czytamy w oficjalnym wpisie na blogu.
Po raz kolejny Netflix wyjaśnił, że udostępnianie hasła osobom spoza gospodarstwa domowego jest niezgodne z regulaminem i znacząco obniża przychody firmy, a tym samym zmniejszając możliwości inwestowania w nowe treści.
Dlatego w tych trzech państwach wprowadzono coś, co można określić jako „dodatkowe konto”. Funkcja umożliwia dodanie do swojego konta maksymalnie dwóch członków spoza gospodarstwa domowego. Oczywiście, za dodatkową opłatą, która w zależności od kraju wynosi: W Chile ok. 2,94$, w Kostaryce – 2,99$, zaś w Peru – 2,12$. Taki dodatkowy użytkownik miałby własne hasło i login. Dodatkowo Netflix umożliwi nawet przeniesienie istniejącego profilu wraz z historią oglądania czy personalizowanymi rekomendacjami, więc jeśli będziemy chcieli zacząć uczciwie korzystać z platformy, nie stracimy tych danych.
Nie wiadomo jak długo potrwają testy w tych trzech krajach, ale można się spodziewać, że jeśli wypadną pomyślnie, w przyszłości Netflix prowadzi tę funkcję na innych rynkach. Na razie platforma chce sprawdzić, czy takie podejście wpłynie na zwiększenie przychodów i liczby subskrybentów.