Niektóre smartfony Nokii zostały przyłapane na wysyłaniu danych użytkowników do Chin. Firma ma teraz ogromny problem i musi wyjaśnić tę kwestię.
W opublikowanym raporcie NRK (norweski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny) pokazuje dowody na to, że niektóre smartfony Nokii przesyłają niezaszyfrowane informacje o użytkownikach do Chin. Dane zawierają lokalizację, numer seryjny urządzenia czy numer telefonu użytkownika. Dane trafiają na jeden z chińskich serwerów.
Znajduje się on pod domeną vnet.cn, która podobno zarządzana jest przez państwowego operatora Telecom. Przesyłanie danych rozpoczynało się od razu po uruchomieniu urządzeń Nokia 7 Plus. Nawet samo włączenie wyświetlacza czy odblokowanie telefonu uruchamiało ten proces.
Czytaj też: Galaxy S10 pomaga Samsungowi w zdobywaniu rynku smartfonów w Chinach
Na szczęście problem dotyczy podobno tylko pojedynczej partii smartfonów Nokia 7 Plus. Prawdopodobnie były one przeznaczone na chiński rynek, ale jakimś cudem trafiły do Europy. Co więcej, HMD Global praktycznie od raz usunął pliki odpowiedzialne za przesyłanie danych.
Nie zmienia to jednak faktu, że coś jest nie tak. Czyżby Nokia współpracowała z chińskimi władzami przy śledzeniu użytkowników? Każdy spodziewałby się, że będzie to Huawei, ale jak widać żaden z producentów smartfonów nie jest bezpieczny. Czekamy na oficjalne oświadczenie Nokii – ciekawe, jak firma wytłumaczy się z tej sprawy.
Czytaj też: Samsung przewiduje ciężki rok dla branży smartfonów
Źródło: Phonearena