Reklama
aplikuj.pl

„Nigdy nie jedz tuż przed pływaniem” – ile w tym prawdy?

Już od lat mówi się o tym, że spożywanie jedzenie na kilkadziesiąt minut przed pływaniem może skończyć się śmiercią. Czy z punktu widzenia nauki ma to sens?

Peter Wernicki, członek Rady Naukowej Czerwonego Krzyża, zapewnia, że tego typu porady są pozbawione sensu. Przypomnijmy, że jedzenie tuż przed pływaniem miałoby wywołać przepływ krwi w stronę żołądka, z dala od mięśni. To z kolei przełożyłoby się na skurcze a w konsekwencji – śmierć spowodowaną utonięciem.

I choć jest w tym odrobina prawdy… to jest to dosłownie odrobina. Nieodpowiednie ukrwienie faktycznie wywołuje skurcze mięśni, lecz spożycie posiłku ma niemal niezauważalny wpływ na ten proces. W 1968 roku przeprowadzono nawet eksperyment, w ramach którego 24 pływaków zjadło przed treningiem obfity posiłek. Nie doszło u nich jednak do skurczów ani innych dolegliwości.

W 2011 roku Amerykański Czerwony Krzyż wydał nawet oficjalny komunikat, głoszący, iż ograniczanie jedzenia przed pływaniem nie ma jakichkolwiek naukowych podstaw. Oczywiście jedzenie przed wytężoną aktywnością fizyczną jest samo w sobie niezbyt korzystne, dlatego warto tego unikać. Nie powinno Wam się jednak stać nic poważnego, jeśli złamiecie tę zasadę.