Bakterie żyjące na naszej skórze zaniepokoiły właśnie naukowców. Nowe badania ujawniły, że na całym świecie rozprzestrzenia się nowy typ lekoopornej infekcji.
Superbakterie rozwinęły się w celu walki z naszymi antybiotykami. Grożą one przywróceniem mrocznych wieków medycyny, gdzie nie będzie sposobu na walkę z nimi. Nowy raport przewiduje, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, to do 2050 zginie z ich powodu do 10 milionów osób. Staphylococcus epidermidis (S. epidermidis) żyje na skórze wszystkich ludzi i jest główną przyczyną zakażeń szpitalnych. Aktualnie walczy się z nim za pomocą antybiotyku zwanego wankomycyną, ale naukowcy apelują o zmianę tej metody. W 2012 roku do szpitala został przyjęty pacjent na prostą procedurę medyczną. W wyniki infekcji pozostał on tam przez kilka miesięcy. Zainteresowało to dr Jean Lee z University of Melbourne, który razem z profesorem Ben Howden zaczęli badać, czy ta lekooporność była jednorazowa czy powinna bardziej niepokoić.
W ciągu kolejnych 6 lat zsekwencjonowali oni cały kod genetyczny bakterii i odkryli trzy linie, które spowodowały podobne infekcje na całym świecie. Muszą w związku z tym zostać podjęte nowe działania, aby bakterie nie nabywały jeszcze większej odporności na leczenie. Naukowcy skupią się teraz na ustaleniu, w jaki sposób bakteria przedostaje się do pacjenta i na tej podstawie stworzą oni nowe wytyczne dotyczące leczenia.
Źródło: https://newatlas.com/, zdjęcie: By Microrao [CC BY-SA 4.0 ], from Wikimedia Commons