Z maślanymi oczkami czekamy na premierę BMW M4 oraz M3, która nastąpi już 24 września, ale przecież to nie jedyne cacka od tego producenta. W tym roku powinien jeszcze zadebiutować model M5 CS.
A tak się składa, że nową M5 CS, czyli czterodrzwiowy supersamochód prosto z Bawarii, dostrzeżono właśnie na torze Nurburgring w testach. Łatwo wskazać, że to wydanie CS, patrząc po splitterze u podstawy przedniego zderzaka, czy skromnego, ale jednak spojlera na pokrywie bagażnika.
Prototyp wydawał się dodatkowo bardziej pewny drogi, dzięki zapewne sztywniejszemu zawieszeniu, które zapewnia ewidentnie wyraźnie niższą wysokość jazdy.
Nieco ograniczony ryk silnika może być z kolei powodem tego, że samochody będą zgodne z europejską specyfikacją, przez co otrzymają benzynowy filtr cząstek stałych, który będzie miał negatywny wpływ na ryk silnika.
Będzie nim z kolei jednostka V8 z podwójnym turbodoładowaniem i o dwóch 4,4-litrowej pojemności, która może (via Motor1) sięgnąć nawet 650 koni mechanicznych w tym nowym wydaniu BMW M5 CS.
Czytaj też: Czy miałeś już COVID-19? 10 objawów, które mogą o tym świadczyć
Ponoć jego waga również została nieco okrojona, ale szczegóły poznamy jakoś pod koniec roku. Może nawet potwierdzi się, że M5 CS będzie limitowanym samochodem.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News