Wygląda na to, że po raz pierwszy mamy okazję rzucić okiem na pozbawione kamuflażu nowe coupe BMW 2, choć płachta nieco zasłania.
Nie zmienia to jednak faktu, że możemy przyjrzeć się dużym fragmentom przedniej i tylnej części tego, co uważamy za nowe BMW serii 2. Tradycyjnie na początku nasz wzrok wędruje tam, gdzie nerki spotkają powietrze, a więc na sam kształt maskownicy chłodnicy. Ta (co zaskakujące) nie jest tak „wielkimi nerami”, jak przypuszczaliśmy.
Reflektory stanowią znaczące odejście od obecnych rozwiązań marki i tak naprawdę trudno wskazać, że należą one do BMW. To samo można powiedzieć o przednim zderzaku, ponieważ wygląda dosyć nietypowo z tymi trójkątnymi otworami i prawdopodobnie logiem M na dolnej osłonie.
Czytaj też: Najciekawsze newsy tygodnia – motoryzacja [26.04.2020]
Właśnie tak – to BMW serii 2 jest najwidoczniej wersją M Performance, co potwierdzają rozmiary jego podwójnych końcówek wydechowych i spojlerze na pokrywie bagażnika. Nic nie jest jednak pewne, bo samemu źródłu daleko do oficjalnych i rzetelnych mediów.