Reklama
aplikuj.pl

Nowe słuchawki Sony pożyczają wiele od flagowego modelu

słuchawki Sony, nowe słuchawki Sony, Sony WF-SP800N, Sony słuchawki średnia półka, WFSP800N

Do sprzedaży trafiły już właśnie ujawnione przez Sony nowe bezprzewodowe słuchawki dokanałowe, które jak zwykle straszą nazwą. Oto model WF-SP800N wyceniony na 200 dolców.

WF-SP800N to nic innego, jak nieco spóźniona aktualizacja sportowych słuchawek, które zadebiutowały w 2018 roku. Celuje on w średni segment, jako że tuż pod nim znajduje się model WF-XB700 za 130 dolców, a nad nim flagowy model WF-1000XM3. Na szczęście najnowsze słuchawki mają do zaoferowania wiele solidnych funkcji prosto z najdroższej propozycji.

Same w sobie WF-SP800N mają podobną konstrukcję do WF-1000XM3. Dwie główne różnice to kształt touchpada na zewnątrz i dodanie skrzydełek wspierających słuchawkę w małżowinie. Można je oczywiście zdjąć, aby jeszcze bardziej zaczęły przypominać swój droższy odpowiednik.

Nowe słuchawki Sony pożyczają wiele od flagowego modelu

Aby wypełnić lukę między wysokiej klasy i tańszymi modelami (via Engadget), WF-SP800N zawiera jedne z najlepszych cech obu zestawów słuchawek dousznych. Upakował w sobie technologię audio Extra Bass i Adaptive Sound Control, które automatycznie dostosowują ustawienia dźwięku otoczenia do twojego środowiska.

Nowe słuchawki Sony pożyczają wiele od flagowego modelu

Czytaj też: Adata Ultimate SU720 to nowa seria dysków na rynku

WF-SP800N oferuje także funkcję aktywnej redukcji szumów (ANC), wbudowane przyciski dotykowe, wodoodporność IP55 i 9 albo 13 godzin pracy na baterii w zależności od tego, czy decydujemy się na ANC. Nie zabrakło też szybkiego ładowania, które zapewnia zabawę na godzinę po 10 minutach. Oczywiście dołączone etui jest również „powerbankiem” i rozszerza czas działania dwukrotnie.

Nowe słuchawki Sony pożyczają wiele od flagowego modelu

Nad ANC pracuje najnowsza technologia Sony, która automatycznie dostosowuje natężenie efektu od naszego otoczenia. Nie zabrakło też wsparcia rozbudowanej aplikacji.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News