Po wielu przeciekach wreszcie doczekaliśmy się oficjalnej premiery elektrycznego SUVa BMW, jakim jest iX3, który m.in. toruje drogę dla technologii BMW eDrive piątej generacji.
BMW iX3 cechuje znaczący postęp w zakresie gęstości mocy, zasięgu, masy, wielkości samochodu oraz jego elastyczności. Bazuje przy tym na koncepcji z 2018 roku, względem której nie zmieniła się aż tak bardzo, a nawet otrzymała podobne aerodynamiczne felgi, które zmniejszają współczynnik oporu powietrza o pięć procent.
Smukłe felgi przyczyniają się do stosunkowo niskiego współczynnika oporu tego elektrycznego SUVa BMW, który wynosi 0,29. Ten wynik osiągnięto również poprzez zaślepienie dużej części kratki nerkowej i wygładzeniu podwozia. Jest to jednak nadal kompaktowy crossover oparty na X3, ale o 7,5 cm niższy w porównaniu do wersji wyposażonych w silniki spalinowe.
BMW iX3 napędza pojedynczy silnik elektryczny, który przekazuje moc rzędu 282 koni mechanicznych i moment obrotowy na poziomie 400 Nm na tylne koła. Dzięki temu może pochwalić się sprintem do 96,5 km/h w 6,8 sekundy i ogarniczoną do 180 km/h prędkością maksymalną.
Czytaj też: Nie liczcie na tańszy Model Y Tesli. Firma zmieniła plany
Pod kątem zasięgu iX3 bazuje na akumulatorze o pojemności 80 kWh, którego użyteczna wynosi o 6 kWh mniej, co zapewnia do 460 km zasięgu na jednym ładowaniu wedle testów WLTP. W razie braku „paliwa” ładowanie mocą 150 kW zabierze 34 minuty, aby uzyskać 80% naładowania, ale już po 10 miniutach można ponoć przejechać do 100 km.
Wprowadzenie BMW iX3 na rynek jest planowane na koniec tego roku, a produkcja odbędzie się w Shenyang w Chinach poprzez spółkę joint venture BMW Brilliance Automotive (via Motor1).
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News