Uncharted 4 wyszło w 2016 roku, a dopiero dziś znaleziono easter egg z The Last of Us. Jak wygląda odkrycie?
Easter Eggi w grach to ukryte żarty twórców lub wiadomości, które chcieli przekazać graczom sprawdzającym każdy zakątek produkcji. Czasem już w dniu premiery gry poznajemy wiele Jaj Wielkanocnych, ale czasem czeka się na ich odkrycie latami.
W przypadku odkrytego niedawno Easter Egga z Uncharted 4 musieliśmy czekać cztery lata. Okazuje się, że w grze Naughty Dog znajduje się nawiązanie do innej produkcji tej ekipy. Mowa tutaj konkretnie o The Last of Us. Rzućcie okiem!
Czytaj też: EA Access na Steam już wkrótce
Okazuje się, że w produkcji z 2016 leży pewien szkielet. To co jednak jest w nim wyjątkowego to to, że na jego twarzy wyrasta grzyb. Jest to typowy objaw zakażonych z The Last of Us. Popularne Clickery wydają charakterystyczny dźwięk, które jest już znakiem rozpoznawalnym gry.
To, że jest to umyślny Easter Egg (a nie, że ktoś położył przypadkowo taki obiekt na twarzy kościotrupa) potwierdził Anthony Vaccaro z Naughty Dog, który jest autorem tej niespodzianki.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
