Budowa kolonii poza Ziemią będzie wyzwaniem nie tylko inżynieryjnym czy logistycznym, ale także trzeba będzie zapewnić ludziom dostęp do pożywienia. To właśnie ta kwestia jest, póki co najcięższa do zrealizowania.
Naukowcy z uniwersytetu w Zurychu pokazali właśnie, w jaki sposób może zostać to zrealizowane. Zmodyfikowali oni genetycznie rośliny, które mają wydzielać nadmiar pewnego hormonu. Ma to zapewnić ich wzrost mimo trudnych warunków, takich jak gleba o niskiej zawartości składników odżywczych czy obecność mikrograwitacji. Hormon ten zachęca to symbiotycznego związku pomiędzy korzeniami roślin a grzybami w glebie. Dzięki temu mają mieć one większy dostęp do zasobów takich jak woda, azot czy fosforany.
W celu zasymilowania hodowli w kosmosie zespół wykorzystał petunie, które pochodzą z tej samej rodziny co ziemniaki, pomidory czy bakłażany. Miały one za zadanie wzrosnąć w warunkach mikrograwitacji. Test ten wypadł pomyślnie. Teraz naukowcy chcą sprawdzić rośliny w prawdziwych warunkach kosmicznych, na jakieś stacji kosmiczne. Dopiero wtedy otrzymamy pełną odpowiedź na to, czy ta metoda zadziała.
Czytaj też: W jaki sposób ichtiozaury sprzed milionów lat pozbywały się słonej wody?
Źródło: https://www.digitaltrends.com/
