Widzieliśmy już prototypy wcześniej w testach, ale teraz mamy oficjalny i pełnoprawny pogląd na nowe Mini Countryman 2021. Jakich nowinek się doczekał?
Mini Countryman 2021 zaliczył tradycyjne odświeżenie, które w BMW określa się mianem LCI. W ramach aktualizacji zaliczył niewielkie zmiany w nadwoziu, nowe reflektory (które są teraz standardowo modelami LED) i osłonę chłodnicy, jak również nowe opcje felg, wykończenie w barwach fortepianowej czerni i tylne światła LED.
Łagodne zmiany w kabinie obejmują nowy cyfrowy zestaw wskaźników z 5,0-calowym wyświetlaczem, a pod maską może znaleźć się ten sam asortyment, co w modelu na 2020 rok modelowy.
Bazowy Cooper Countryman zachowuje więc 1,5-litrowy turbodoładowany silnik o mocy 134 koni mechanicznych, a Cooper S Countryman dzierży już czterocylindrowy turbodoładowany 2,0-litrowy silnik o mocy 189 KM. Wydanie John Cooper Works wykorzystuje ten sam silnik, ale dostrojony do mocy 301 KM. Zarówno Cooper, jak i Cooper S są dostępne z napędem na wszystkie koła Mini All4 – jest on standardem w JCW.
Czytaj też: Nowe BMW serii 5 debiutują na 2021 rok
Fani manualnych skrzyń biegów mogą nie cieszyć się nowym Countrymanem. Na jej miejscu znalazły się bowiem automaty. Jeśli z kolei mowa o cenach, to zostaną one ujawnione dopiero w przyszłości, a fizyczna premiera nowych modeli Countryman 2021 odbędzie się późnym latem 2020 roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News