Reklama
aplikuj.pl

Google chce uniemożliwić korzystanie z telefonu podczas jazdy

Volkswagen Touareg, parkowanie Volkswagen Touareg

Google złożyło patent, w którym znajdziemy opis specjalnej funkcji mającej uniemożliwić korzystanie z telefonu podczas jazdy. Oczywiście tylko wtedy, gdy to my siedzimy za kierownicą.

Korzystanie z telefonu podczas jazdy może zostać znacząco ograniczone

Oprogramowanie typu Android Auto pomaga nam w wygodny sposób korzystać z wybranych funkcji naszego smartfona podczas korzystania z nawigacji i jazdy samochodem. Pomagają one uprościć przechodzenie z aplikacji do aplikacji, przez co nadal możemy skupiać się na drodze, a nie na smartfonie. Jednak korzystanie z telefonu podczas jazdy może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Dlatego Google ma zamiar stworzyć narzędzie, które znacząco ograniczy nasze możliwości w tym temacie.

Czytaj też: Mozilla pozwoli na oglądanie kilku filmów w trybie Obraz w obrazie na raz
Czytaj też: Microsoft Edge dostanie kolejne ulepszenie, tym razem estetyczne
Czytaj też: Paczki z Amazona zamówimy do Paczkomatu? W końcu jest to możliwe

Serwis Autoevolution donosi, że Google złożyło patent, w opisie którego znajdują się informacje o nowej funkcji. Ma ona określać, czy użytkownik smartfona prowadzi właśnie samochód, a jeśli tak, to system zareaguje odpowiednio wyświetlając komunikat „Wstrzymano dla bezpieczeństwa” i znacząco zmniejszając możliwości korzystania z telefonu. Nie wiadomo w jak dużym stopniu blokowałoby to nasze możliwości, zapewne nadal kierowca mógłby skorzystać z połączeń głosowych, muzyki czy map.

Prawdopodobnie również i tak będzie możliwość ominięcia blokady za pomocą kodu lub innego rodzaju potwierdzenia. Jednak z pewnością coś takiego mogłoby się przydać niektórym nieodpowiedzialnym kierowcom. Pozostaje tylko pytanie, w jaki sposób smartfon będzie określał, czy akurat siedzimy za kółkiem czy jesteśmy tylko pasażerami? Oczywiście należy również pamiętać, że samo zgłoszenie patentu nie oznacza, że taka funkcja powstanie.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News