Oryginalny KTM X-Bow zadebiutował ponad 12 lat temu, a teraz doczekaliśmy się zapowiedzi jego swoistego następcy o ponad dwukrotnie większej mocy.
Nic dziwnego, że X-Bow GTX jest skierowany do nowej klasy wyścigowej SRO GT2, a nie do jazdy po publicznych ulicach. Jak podaje Road and Track, jego napędzeniem zajmie się silnik Audi TT, jak zresztą miało to miejsce w przypadku oryginału. Jednak zamiast 237-konnej wersji silnika TT z 2008 roku w grę wchodzi zestrojony pięciocylindrowy TTRS o pojemności 2,5 litra, który wytwarza 600 koni mechanicznych.
Biorąc pod uwagę to, że X-Bow nie waży nawet tony, bo zaledwie 997 kilogramów, byłby to nie tylko idealny wóz policyjny, ale też potwór na torze. Tego drugiego zresztą tradycyjnie oczekujemy, choć i tak musimy poczekać na więcej szczegółów i na wyścigi, aby zobaczyć na co go dokładnie stać.
Pozostaje też nam mieć nadzieję, że jego wersja uliczna ostatecznie trafi na rynek. Co do sukcesu X-Bow GTX możemy być z kolei pewni, bo pomimo sześciocyfrowej kwoty (w dolarach) jego poprzednik rozszedł się w nakładzie ponad 1300 egzemplarzy.
