Szczepionki stworzone przez firmy Pfizer, Moderna i AstraZeneca przechodzą obecnie badania kliniczne trzeciej fazy, a w wyścigu o masowe użycie wydaje się prowadzić ta pierwsza.
Firmy Pfizer i BioNTech złożyły wniosek do Europejskiej Agencji Leków o warunkową zgodę na podawanie szczepionki chroniącej przed COVID-19. Wcześniej na podobne kroki zdecydowały się między innymi Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.
Czytaj też: Dziecko urodziło się z odpornością na koronawirusa. Jak to możliwe?
Czytaj też: Indie tworzą szczepionkę na koronawirusa, ale nie dzielą się wynikami badań
Czytaj też: Skuteczność tej szczepionki na koronawirusa jest zmienna. Od czego zależy?
Jeśli organy Unii Europejskiej zatwierdzą wniosek, to szczepionka firmy Pfizer powinna zostać wprowadzona do obiegu do 29 grudnia. W „rywalizacji” bierze również udział Moderna, która powinna uzyskać zgodę i rozpocząć użytkowanie swojej szczepionki od 12 stycznia.
Szczepionka od firmy Pfizer mogłaby trafić do mieszkańców Unii Europejskiej pod koniec grudnia
Przypominamy, że zarówno Pfizer jak i Moderna już w listopadzie udostępniły wyniki testów ich środków na ludziach, które wykazały ponad 90-procentową skuteczność. Tym samym władze Wielkiej Brytanii zdecydowały się na nawet wcześniejsze zaaprobowanie szczepionek, które mogłyby trafić do pierwszych pacjentów jeszcze w tym tygodniu.