Rolls-Royce ma dosyć unikalne podejście do przyszłości motoryzacji i choć oficjalnie nie wiemy wiele, to elektryczny Rolls-Royce wszedł najwyraźniej w nowy etap produkcji.
Elektryczny Rolls-Royce, to coś nadal odległego
Wedle raportu serwisu Autocar ta brytyjska firma już zajmuje się swoim pierwszym elektrycznym modelem, o którym powie coś więcej jeszcze przed końcem tego roku. Jednak jego oficjalny debiut powinien mieć miejsce dopiero za kilka lat.
Czytaj też: Unia Europejska zakazała pewnego dodatku do Rolls-Royce. O co poszło?
Czytaj też: Luksus kontra sport, czyli Rolls-Royce Wraith w pojedynku z Corvette C8
Czytaj też: Silver Spectre Shooting Brake, czyli Rolls-Royce do potęgi
Jak zauważa Autocar, Rolls-Royce ma już swój całkowicie elektryczny prototyp Phantom, ale uważa się, że model przeznaczony do masowej produkcji nie zostanie zintegrowany z istniejącą gamą modeli. Phantom EV ma być bowiem używany wyłącznie w celach testowania układu napędowego.
Czytaj też: Pierwszy elektryczny samochód Rolls-Royce. Kiedy możemy na niego liczyć?
Czytaj też: To V6, czy V8? Przysłuchajcie się wyszpiegowanemu Fordowi F-150 Raptor 2021
Czytaj też: Ale to będzie bestia! Dodge Durango Hellcat od Hennessey zapowiedziany
Oczekuje się, że elektryczny Rolls-Royce będzie wzorowany na ekstrawaganckiej koncepcji 103EX z 2016 roku, a napędzą go rozwiązania technologiczne współdzielone z BMW iX i nadchodzącym flagowym i7. Na zdjęciach powyżej możecie z kolei podejrzeć koncept Vision Next 100.
