Isaac Asimov był jednym z najlepszych pisarzy science-fiction w XX wieku. Wojsko chciało więc wykorzystać jego wyobraźnię. W 1959 roku został on poproszony przez ARPA (dzisiejsza DARPA) o napisanie pracy, w jaki sposób tworzą się jego pomysły. Jego artykuł nie został opublikowany aż do dziś.
Asimov kilkukrotnie spotkał się z organizacją, ale nigdy nie podjął się długotrwałej współpracy. Bał się, że dostęp do niejawnych dokumentów może ograniczyć jego swobodę wypowiedzi. Nie mógłby on swobodnie publikować książek, powieści sci-fi. Jednakże Asimov stworzył jeden dokument, który do dziś nie został opublikowany. W swojej pracy pisarz sugeruje sposoby na wspieranie kreatywności. Podkreśla on, że ARPA jest finansowane przez rząd i te pieniądze nie mogą być marnowane. Asimov mówi:
Prawdopodobnie nic bardziej nie hamuje rozwoju niż poczucie odpowiedzialności. Wielkie idee pochodzą od osób, które nie zostały opłacone albo pracowały jako nauczyciele lub urzędnicy. Wspaniałe pomysły były tylko efektami ubocznymi ich pracy.
Poczucie winy z powodu nie otrzymania pensji z braku dobrych pomysłów, nie jest sposobem na powstanie wielkich idei w najbliższym czasie.
Firma opiera swoją pracę na pieniądzach otrzymywanych od rządu. W swoich pracach myślą oni głównie o kongresmenach i opinii publicznej. Naukowcy nie chcą prezentować nowych pomysłów, aby potem nie okazało się, że były one nietrafione.
Sugeruję, aby były tworzone krótkie raporty albo streszczenia wniosków prac, które sugerowały by problemy i za to naukowcy otrzymywali by pensje. Da to znacznie więcej luzu ludziom i nie będą oni się bali opinii publicznej.
Owe słowa idealnie przedstawiają problem i trudno się z nimi nie zgodzić.
Źródło, zdjęcie: http://paleofuture.gizmodo.com/