Chociaż w ogóle nie mogę sobie wyobrazić tego, że odbiorcy serii gier Wiedźmin oraz książek nie sięgnęli finalnie po tego naszego czarnego konia w dobytku polskiej kinematografii, to może część z nich nadal nie wie o istnieniu pierwszego, polskiego serialu Wiedźmin? Na szczęście nasi rodacy mają rozwiązanie tego problemu – po premierze serialu The Witcher od Netflixa zaleją torrenty tym „prawdziwym” serialem Wiedźmin.
Czytaj też: Cyberpunk 2077 popchnie nas do łez
Jak słusznie punktuje Gamepressure, plan ten wyrósł głównie w serwisie Wykop, gdzie regularnie pojawiają się przypomnienia tego rodzaju:
Cały plan jest zadziwiająco prosty i opiera się na zwyczajnej pazerności widzów względem twórców. Otóż Netflix swoje seriale wydaje „na raz”, co oznacza, że zamiast czekać na odcinki, dostajemy całą paczkę w jednym momencie (Wiedźmin ma do nas trafić podobno 22 grudnia). To z kolei oznacza, że znajdzie się mnóstwo wybawców, którzy udostępnią wszystkie odcinki na torrentach, a popularność tej praktyki widzieliśmy już przy 8. sezonie Gry o Tron.
Tak więc, w dniu premiery (ba, nawet przed nią) najpopularniejsze strony z torrentami powinny wypełnić się za sprawą naszych rodaków kopiami serialu sprzed 17 lat. Oczywiście z grafikami od Netflixa dla niepoznaki. Niektórzy żartują sobie, że część z piratów nawet nie zorientuje się, że pobrało nie ten serial i odkryje magię w starym polskim kinie, a niektórzy obawiają się nawet, że nowa serialowa adaptacja nie przerośnie „tej pierwszej”.
Czytaj też: Gry roku 2018 trochę skrytykowane przez twórcę A Way Out
Źródło: Gamepressure