Wygląda na to, że Sony nie ma zamiaru rezygnować ze współpracy z AMD. Jak pewnie wiecie konsola PlayStation 4 i PRO korzysta z procesora centralnego wyprodukowanego za pomocą architektury Jaguar oraz rdzenia graficznego zaprojektowanego na bazie rozwiązań z serii Polaris. Nie wiadomo, czy nadchodzące PlayStation 5 skorzysta z najnowszych układów Vega, czy może Navi, ale najnowsze przecieki potwierdzają te przeszłe i wskazują, że procesor będzie bazował na architekturze Zen.
To oczywiście na jej podstawie zostały wytworzone coraz bardziej doceniane procesory Ryzen. Z kolei informacja o ich prawdopodobnej implementacji w PlayStation 5 wypłynęła do nas od pracownika-weterana w siedzibie Sony. Mowa dokładnie o Simonie Pilgrimie, który pochwalił się w serwisie LinkedIn, że pracuje nad optymalizacją kompilatorów LLVM pod kątem architektury „zenver1„. Jak możemy się domyśleć, chodzi o tą pierwszą wersję, na której to bazują układy Ryzen 1. generacji. Możemy się tylko zastanawiać, jak siermiężną pracę będą musieli wykonać programiści. Tak się bowiem składa, że architektura Zen nigdy wcześniej nie została użyta w konsolach. Wygląda jednak na to, że Sony widzi w niej potencjał, a dział Digital Foundry uważa ją za jak najbardziej uzasadniony i przyszłościowy ruch.
Sam przeciek potwierdza jednocześnie przeszłe doniesienia o 8 rdzeniowych układach Zen, które z kolei ma dopełniać niezapowiedziany jeszcze rdzeń graficzny Navi. Jednak na wskazywanie aż tak precyzyjnych informacji powinniśmy się jeszcze wstrzymać. O ile wykorzystanie architektury Zen w najnowszym PS5 jest raczej pewne, to wspomniana powyżej optymalizacja jego pierwszej wariacji może skazywać na to, że Sony połączy go z układem na bazie GPU z serii Vega. Musimy jednak pamiętać, że nie są to oficjalnie potwierdzone informacje, więc ostatecznie specyfikacja PlayStation 5 może nas zaskoczyć. A gdyby tak udało się połączyć nadchodzące 7nm układy Zen 2 i Navi? To dopiero byłoby coś!
Źródło: phoronix.com, wccftech.com