Są duże szanse na to, że PlayStation 5 Pro powstanie. Nic nie stoi w końcu na przeszkodzie, aby wydać lepszą wersję urządzenia.
Gdy pojawiło się PlayStation 4 Pro masa osób narzekała, że Sony psuje rynek. Mocniejsza wersja PS4 oferowała w części gier rozdzielczość 4K oraz lepszy framerate. Za przykładem Sony poszedł Microsoft, który stworzył Xboksa One X, czyli aktualnie najpotężniejszą konsolę.
W dniu premiery PlayStation 4 Pro też nie byłem przekonany do tego pomysłu. Dziś jednak, gdy widzę jak menu mojej PS4 potrafi się przyciąć, jak sprzęt hałasuje oraz jak wyglądają niektóre gry – kupiłbym PS4 Pro na premierę. Teraz jednak się to już nie opłaca, szczególnie, gdy PlayStation 5 włączy moje gry z PS4.
Ale gdy na rynku pojawi się PlayStation 5 Pro to biorę od razu. A skąd pewność, że taki sprzęt się pojawi? W ostatnim wywiadzie z Masayasu Ito, który jest jednym z ważniejszych inżynierów PlayStation padły słowa o tym, że PlayStation 4 Pro było testem.
Sony chciało przeprowadzić taki eksperyment po to, aby sprawdzić, czy można coś zrobić z tym, że tradycyjny cykl życia generacji to od 6 do 7 lat, a technologia czasem po roku oferuje spory skok wydajności. PlayStation 4 Pro się przyjęło i nikt już nie krzyczy głośno o zabijaniu konsol. PlayStation 5 Pro wydaje się być zatem przesądzone.
