Plecaki odrzutowe w filmach i literaturze są z pewnością bardziej powszechne niż ma to miejsce w rzeczywistości. Sytuacja może się jednak zmienić za sprawą testów przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii.
W eksperymentalnym locie testowym, użytkownik tzw. jetpacka miał za zadanie pokonanie dość stromego wzniesienia. Dotarcie na szczyt zajęłoby normalnemu człowiekowi nawet pół godziny, ale posiadacz plecaka odrzutowego był w stanie pokonać ten sam dystans w ciągu zaledwie 90 sekund.
Pilot mógł kontrolować swoje wznoszenie i opadanie, jak również pozycję w powietrzu dzięki silnikom umieszczonym na ramionach. Znajdowały się na nich po dwa silniki na stronę, podczas gdy piąty został zamontowany na plecach, tak jak to nakazywałaby definicja jetpacka.
Czytaj też: Na miejscu akcji jeszcze szybciej, czyli drony Recruit dla służb
Jednym z największych ograniczeń tego typu urządzeń w kontekście np. ratownictwa górskiego jest to, że transportowanie osób jest w zasadzie niemożliwe. Można jednak dotrzeć do ludzi znajdujących się w potrzebie i w ten sposób znacząco zwiększyć szanse na ich uratowanie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News