Reklama
aplikuj.pl

Kolejne doniesienia o płonącym Xiaomi, ale sprawa już się klaruje

płonący Xiaomi, Redmi Note 9 PRO, płonący Redmi Note 9 PRO

Zdarzyły się już przypadki eksplozji smartfonów Xiaomi, które spowodowały zagrożenie dla swoich właścicieli. Tym razem za pośrednictwem postu na Twitterze, dowiedzieliśmy się, że Redmi Note 9 Pro zapalił się swojemu użytkownikowi i już dostaliśmy sprostowanie od Xiaomi.

Co wiadomo o płonącym Xiaomi Redmi Note 9 Pro?

Klientka Redmi, Priyanka Pavra zamieściła na swoim Twitterze post informujący o zapaleniu się smartfonu Note 9 Pro, którego kupiła dla swojego młodszego brata. Jak twierdzi jego siostra, chłopiec, widząc ulatniający się z niego dym i wiedząc dodatkowo o najnowszych informacjach w internecie na temat eksplozji smartfonów Xiaomi, wystraszył się i wrzucił go do wody.

Czytaj też: Render Nubia Z30 ujawniony. Wygląda naprawdę obiecująco

Na zdjęciach opublikowanych przez Priyankę, możecie dostrzec spalony i strzaskany tył smartfonu oraz uszkodzony wyświetlacz. Na szczęście wydarzenie to nie spowodowało obrażeń użytkownikowi.

Co na to Xiaomi?

Dowiedzieliśmy się, że Xiaomi odpowiedziało dziewczynie i stwierdziło, że „szkoda została wyrządzona przez klienta”. Według dochodzeń firmy, uszkodzenie nastąpiło z powodu sił zewnętrznych. Jednak Xiaomi sam nie wie, czym mogła być ta „siła”.

Czytaj też: Samsung Galaxy S21 FE wyciekł. Sprawdźcie, co już wiemy

Przedstawiciel Xiaomi przekazał 91Mobiles następujące oświadczenie:

W Redmi India bezpieczeństwo klienta ma największe znaczenie, a takie sprawy bierzemy bardzo poważnie. Wszystkie nasze urządzenia są poddawane różnym poziomom ciągłych testów jakości. Zapewniamy, że jakość urządzenia nie jest zagrożona na żadnym poziomie. Na tym etapie nasz zespół bada tę sprawę, aby określić przyczynę. Wstępne dochodzenie wykazało, że uszkodzenie zostało spowodowane siłami zewnętrznymi. Z tego powodu zaklasyfikowaliśmy je w kategorii „uszkodzenia wywołane przez klienta”. Jesteśmy w kontakcie z klientem, aby rozwiązać sprawę możliwie najwcześniej.

Przedstawiciel Xiaomi