Amarok, to taki pickup do wszystkiego, który nawet w podstawowej formie ma wiele możliwości do zaoferowania. Na tor zawitać jednak nie powinien, ale ten podkręcony Volkswagen Amarok właśnie to zrobił.
Podkręcony Volkswagen Amarok
Za ten materiał odpowiada kanał Darkside Developments, który otrzymał Amaroka do sprawdzenia właśnie na torze. Właściciel wypożyczył im go, aby pokazali, co takie cacko ma do zaoferowania i rzeczywiście okazało się, że nawet na torze Amarok pokazuje pazur.
Czytaj też: Kiedy zadebiutuje Volkswagen ID.5 oraz ID.4 GTX?
Czytaj też: Samochód Volkswagen Trinity choć rewolucyjny, ma też być tani
Czytaj też: Flagowy elektryczny Volkswagen Trinity w planach
Jednak nie bez powodu. W rzeczywistości bowiem nie jest to zwykły VW Amarok, a taki, który otrzymał całą masę modyfikacji, a w tym wzrost mocy do około 400 koni mechanicznych. Mowa ciągle o 3-litrowym silniku V6 TDI.
Czytaj też: Pierwsze Volkswageny Caddy California z Poznania
Czytaj też: Produkcja elektrycznych Volkswagenów pod lupą
Czytaj też: Tańszy Volkswagen ID.3 Pure Performance już dostępny w Polsce
Inne zmiany pickupa obejmują ulepszony zestaw obniżający i zestaw hamulcowy, dzięki którym w pewnym momencie wyprzedził nawet BMW X5 M50Dd. Nieźle, jak na ważący ponad 2040 kg model.
