W najbliższy weekend wypada kolejny już międzynarodowy dzień protestów przeciwko sieci 5G. Choć polscy aktywiści będą jutro zajęci protestowaniem razem z przeciwnikami obowiązku sczepień w Warszawie, na świecie spodziewane są kolejne podpalenia nadajników sieci komórkowych.
Międzynarodowy dzień protestów przeciwko 5G. Znowu
To co najmniej trzeci w tym roku międzynarodowy dzień protestów przeciwko sieci 5G. A mamy dopiero początek czerwca. Przypomina o tym NATE, czyli organizacja zrzeszająca firmy budujące infrastrukturę komórkową. Protesty na całym świecie planowane są na 6 czerwca.
Historia polskich protestów jest bardzo bogata, ale sukcesem jest, jeśli w ogóle ktokolwiek się na nich pojawi. Zazwyczaj liczba kamer jest większa niż protestujących. Momentami brakuje też rąk do trzymania transparentów. Tym razem jednak może być inaczej, bo wielki protest w Warszawie organizują antyszcze… przeciwnicy obowiązku szczepień. Dołączą do nich również koronasceptycy oraz celebryci, z Iwanem Komarenko i podobno również Edytą Górniak na czele. Nie zabraknie też na pewno wszelakich aktywistów, łącznie z przedsiębiorcami, który przedsiębiorcami nie są oraz środowisk szeroko znanych jako anty-5G. To nie pierwszy raz kiedy wmieszają się oni w protestujący tłum robiąc sobie selfie z podpisem – ale nas dużo!
Czytaj też: Czy asystenci społeczni posła Sachajko popierają niszczenie masztów sieci komórkowych?
Z drugiej strony trzeba też przyznać, że osoby najbardziej medialne jeśli chodzi o protesty przeciwko sieciom komórkowym w Polsce, zdecydowanie ograniczają się tylko do komentowania i krzyczenia, niż konkretnych działań. Więc nawet jeśli będą zajęci podczepianiem się do protestów, ktoś w tym czasie może działać.
W weekend mogą zapłonąć kolejne nadajniki
Jak informuje GSMA, do 18 maja w Europie spłonęły 142 stacje bazowych sieci komórkowych w 10 krajach. Z pewnością nie są to wszystkie dane, bo nie obejmują np. polskich incydentów.
NATE ostrzega, że w weekend, wraz ze świętem komórkosceptyków, może dojść do kolejnych ataków na infrastrukturę. Ostrzeżenia dotyczą głównie Stanów Zjednoczonych. Atakowana może być nie tylko infrastruktura, ale również pracownicy, tacy jak monterzy. Przykrywką do ataków może być aktualna, bardzo napięta, sytuacja panująca w Stanach Zjednoczonych w ostatnich daniach.
Czytaj też: Stało się! W Polsce płoną nadajniki sieci komórkowej
Choć na baczności powinny być również inne kraje. Szczególnie operatorzy powinni uważać na stacje bazowe… nie będące nadajnikami sieci 5G. Przestępcy raczej ich nie szukają, skupiając się na dowolnych stacjach bazowych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że żadna podpalona stacja w Polsce nigdy nie widziała na oczy sieci 5G.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
