Reklama
aplikuj.pl

Podróże rodem ze Star Trek mogą być możliwe

Napęd warp ma fundamentalne znaczenie dla świata Star Treka, ponieważ jest to kluczowy element statku kosmicznego. Gdybyśmy faktycznie go wykorzystali, moglibyśmy stać się gatunkiem zdolnym do długodystansowych lotów kosmicznych. Dlatego napęd warp jest niezwykle ważny dla ewolucji ludzkości. Problemem są jednak założenia ogólnej teorii względności.

W 1994 roku fizyk Miguel Alcubierre opracował projekt, który nazwano napędem Alcubierre’a. Teoretycznie napęd ten miałby  zużywać ogromną ilość energii na kurczenie i skręcanie czasoprzestrzeni przed statkiem oraz tworzenie bańki. Wewnątrz tej bańki znajdowałaby się przestrzeń, w której załoga nie odczuwałaby przyspieszenia. Zasady fizyki nadal miałyby zastosowanie w bańce, ale statek znajdowałby się poza przestrzenią.

Czytaj też: NASA zamówiła kolejne statki kosmiczne Orion

Energia potrzebna do stworzenia bańki Alcubierre’a byłaby ogromna. Niektórzy naukowcy uważają, że wymagałoby to więcej energii niż jest dostępne we Wszechświecie, chociaż inni sądzą, że to przesada. Joseph Agnew wierzy, że może pójść o krok dalej. Najpierw chce jednak udowodnić, że takie zjawisko jest możliwe na mniejszą skalę, w warunkach laboratoryjnych.

Przyznał jednocześnie, że obserwator znajdujący się w centrum bańki napędowej warp doświadczyłby strumienia cząsteczek tzw. promieniowania Hawkinga. Z drugiej strony, taki strumień będzie silny, jeśli materia wspierająca napęd warp będzie miała swoje źródło w polu kwantowym spełniającym jakąś formę nierówności kwantowych. Promieniowanie Hawkinga teoretycznie zabiłoby każdego, kto próbowałby dostać się do takiej bańki

[Źródło: popularmechanics.com]

Czytaj też: Chiński radioteleskop namierzył dziwny sygnał w kosmosie