Według serwisu PCBuildersClub Intel oficjalnie zaprezentuje swoje procesory Intel Core 9. generacji już 1 sierpnia. Mowa o układach przeznaczonych na rynek konsumencki.
Odświeżenie procesorów Coffee Lake 8. generacji ma być oczywiście jeszcze skuteczniejszą kontrą na AMD Ryzen drugiej generacji. Intelowi z pewnością nie w smak to, że gracze coraz częściej patrzą przychylnym wzrokiem na ofertę konkurencji, więc spróbuje przeciągnąć ich na swoją stronę za pomocą jeszcze wyższych zegarów, a nawet dodatkowych rdzeni. Powinniśmy się więc cieszyć, że w końcu przebudzili się ze swojego „wydajnościowego letargu”. Jednak ich kroki na przestrzeni ostatniego roku nie są zbyt jasne. Na ten moment w 8. generacji znajdziemy cały bukiet CPU – Kaby Lake, Coffee Lake, Whiskey Lake, a nawet mobilnego Cannonlake w 10nm.
Mało tego! 9. generacja zapowiada się na zwyczajne odświeżenie tej obecnej (Coffee Lake-S), ale z ulepszeniem w postaci dodatku dwóch rdzeni (w sumie 8) u swojego przedstawiciela i9-9900K. Oczywiście w grę wchodzą również wspomniane wcześniej wyższe zegary. I to w sumie wszystko, co wiemy o nadchodzącej generacji. Nie możemy być nawet pewni, czy naprawdę zadebiutuje (przynajmniej na papierze) już 1 sierpnia. Przypominam, że są to nieoficjalne informacje.
Na koniec postanowiłem się z Wami podzielić swoimi przemyśleniami. Jak sądzicie – czy Intel Core i10-10400 wygląda po prostu dobrze? Moim zdaniem kompletnie nie i wydaje mi się, że wraz z nadejściem architektury o nazwie roboczej Ice Lake możemy oczekiwać zmian w nazewnictwie. Może będą one zwiastować nawet przejście na niższy, 10 nm proces technologiczny?
Źródło: Wccftech