Czy poradzi sobie w rajdzie? – oto nie tylko tytuł materiału, ale też pytanie, jakie zadał sobie Wyatt Knox z kanału Team O’Neil Rally School, dostając w swoje ręce policyjną wersję samochodu Dodge Charger.
Czytaj też: Hyundai sięgnął po retro-sznyt w swoim elektrycznym koncepcie 45
Policyjny Dodge Charger miał jedno zadanie – spisać się dobrze w wyzwaniach na rajdowym torze, na który wziął go autor poniższego filmu. Wbrew pozorom, ma to więcej sensu, niż możemy przypuszczać, bo samochody policyjne w porównaniu do tradcyjnych modeli z fabryki mają zazwyczaj szereg naprawdę świetnych ulepszeń. Mowa o bardziej wytrzymałym zawieszeniu, lepszym układzie hamulcowym, czy układzie chłodzenia, co ten Charger po prostu pokazał.
Powyżej możecie obejrzeć, jak świetnie poradziło sobie jego zawieszenie i jak dobrze sprawdzały się hamulce w walce o utrzymanie Chargera na torze. W tym kierowcy pomógł nie tylko solidny ciężar, ale też świetne wyważenie, choć nawet to nie sprawiło, że problem napędu na tylne koła poszedł w niepamięć. Nie było jednak źle, bo jedynym naprawdę słabym punktem okazała się skrzynia biegów z powolnymi zmianami biegów.
Czytaj też: Mercedes ujawnił swój elektryczny supersamochód
Źródło: Road and Track