Ręka do góry, kto nie chciałby znaleźć pod choinką nowego smartfonu? Nie bez powodu nie widzę żadnych chętnych. Ciężko o lepszą niespodziankę na Święta, jak nowy smartfon lub smartwatch. Gdzie szukać inspiracji? Produkty Samsung wyglądają na bardzo dobrą opcję.
Poradnik Świąteczny 2020 WhatNext.pl
Nasz tegoroczny Poradnik Świąteczny został podzielony na dwie części. Produkty każdej firmy znajdziecie w osobnych wpisach, natomiast zbiór wszystkich znajduje się pod poniższym adresem.
Czytaj też: Poradnik świąteczny 2020
Samsung Galaxy Z Fold2 5G – genialny składany smartfon na rynku
Długo zastanawialiśmy się nad kolejnością opisywania smartfonów Samsung, więc najrozsądniej będzie ułożyć je alfabetycznie. Zaczynamy więc od mocnego uderzenia jakim jest Galaxy Z Fold 5G.
Z nowym Galaxy Z Fold2 5G spędziłem trochę czasu i ciężko powiedzieć, aby mu czegokolwiek brakowało. Mamy do dyspozycji duży ekran zewnętrzny o przekątnej 6,23 cala i niezmiennie wielki ekran główny o przekątnej 7,6 cala (ze 120 Hz odświeżaniem obrazu). Ekrany możemy dowolnie spersonalizować i mieć na nich różne tapety, widżety i rozkład ikon.
Główny ekran Galaxy Z Fold2 5G został odpowiednio zagospodarowany. Możemy uruchamiać na nim aplikacje na podzielonym ekranie, a nawet tworzyć z góry zdefiniowane grupy aplikacji, które domyślnie będą się w takim trybie uruchamiać. Przemodelowany został też cały interfejs. Tak, że ani przez chwilę nie poczujemy, że jakaś część ekranu marnuje się przez niewykorzystaną powierzchnię roboczą. Składany ekran można też wykorzystać do wygodnego prowadzenia wideokonferencji oraz nagrywania filmów na potrzeby mediów społecznościowych.
Galaxy Z Fold2 5G to oczywiście urządzenie flagowe o topowej wydajności. To zasługa układu Qualcomm Snapdragon 865 i aż 12 GB pamięci RAM. Z najwyższej półki są też aparaty. Główne o rozdzielczości 12 Mpix w najbardziej pożądanym układzie – szerokokątny, ultraszerokokątny oraz zoom z teleobiektywem, a do tego mamy po jednym aparacie do selfie w każdym ekranie. Oba o rozdzielczości 10 Mpix. Całość uzupełnia bogaty pakiet łączności. Na czele z 5G, NFC oraz Wi-Fi 6 i czytnikiem linii papilarnych na boku obudowy.
Czytaj też: Test Samsung Galaxy Z Fold2. To najlepszy składany smartfon na rynku
Samsung Galaxy Note20 – gdy „duży’ Note jest zbyt duży
Galaxy Note20 to alternatywa przygotowana przez Samsunga dla osób, którym mogą z różnych powodów nie pasować niektóre cechy wariantu Ultra. Mamy tutaj płaski ekran o mniejszej przekątnej – 6,7 cala oraz mniejszą obudowę oraz masę. To zasługa tylnego panelu z tworzywa sztucznego. Czy wpływa to negatywnie na jakość wykonania? W żadnym wypadku! Nadal mamy wrażenie, że obcujemy z urządzeniem z najwyższej półki.
Główny atrybut serii Galaxy Note – rysik, został znacznie ulepszony względem poprzedniej generacji. Dzięki wyższej częstotliwości odświeżania mamy poczucie większej kontroli nad wpisywanymi lub rysowanymi treściami. Przekłada się to też na, mówić wprost, prostsze kreski. Bardzo przydatną cechą, szczególnie dla osób z nawykiem pisania pod lekkim skosem, jest opcja prostowania wpisanego tekstu. Bardzo użyteczna funkcja. Nie zabrakło też możliwości zamiany tekstu pisanego na drukowany oraz tworzenia prawdziwie multimedialnych notatek. Możemy obok siebie umieszczać tekst pisany, drukowany, zdjęcia, czy nagrania głosowe. Notatki można następnie dowolnie synchronizować nie tylko z innymi urządzeniami Samsung, ale też z kompatybilnym komputerem. . Dzięki temu kiedy np. jesteśmy na zakupach, ktoś z domu może nam dopisywać kolejne pozycje do listy zakupów.
Galaxy Note20 został wyposażony w kompletny zestaw aparatów. Główny o rozdzielczości 12 Mpix (F/2.8, 1/1.76″), zoom z teleobiektywem o rozdzielczości 64 Mpix (F/2.0, optyczna stabilizacja obrazu, 3-krotny zoom hybrydowy) oraz ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix (F/2.2, 13mm). Za ich pomocą nagramy filmy w rozdzielczości 8K w 24 klatkach na sekundę oraz 4K w 60 klatkach. Co ważne, mamy tutaj niespotykane podejście do nagrywania dźwięku. Sami możemy zdecydować, którym wbudowanym mikrofonem będziemy nagrywać dźwięk. A dodatkowo jako mikrofonu możemy użyć dowolnych słuchawek bezprzewodowych.
Na wyposażeniu Galaxy Note20 nie zabrakło łączności 5G, NFC, Wi-Fi 6, a czytnik linii papilarnych został wbudowany w ekran. Warto też wspomnieć o poprawieniu funkcjonalności Samsung DeX, czyli możliwości przekształcenia smartfonu w miniaturowy komputer. Wystarczy go podłączyć do dowolnego ekranu i teraz możemy to zrobić bezprzewodowo. Ekran, najczęściej będzie to telewizor, musi być tylko wyposażony w popularną funkcję Miracast.
Za zasilanie smartfonu odpowiada akumulator o pojemności 4300 mAh, który obsługuje szybkie ładowanie przewodowe o mocy 25W oraz bezprzewodowe o maksymalnej mocy 15W i ładowanie zwrotne.
Samsung Galaxy Note20 Ultra 5G jak perła w koronie
Zupełnie prywatnie, jako autor tego tekstu, mogę Wam powiedzieć, że Galaxy Note20 Ultra 5G to zdecydowanie mój ulubiony smartfon 2020 roku. Składa się na to kilka powodów. Przede wszystkim ekran. Pomimo tego, że to największy wyświetlacz w tegorocznym smartfonie, który się nie składa, ciężko jest powiedzieć, że mamy do czynienia z panelem o przekątnej aż 6,9 cala. To zasługa delikatnie zakrzywionych boków oraz ekstremalnie cienkich ramek. Panel SuperAMOLED czaruje wyświetlanymi barwami, wysoką rozdzielczością aż 1440 x 3088 pikseli oraz odświeżaniem obrazu na poziomie 120 Hz.
Nie będziemy drugi raz powtarzać możliwości, jakie pojawiły się w związku z tworzeniem notatek w tegorocznej serii Note. Galaxy Note20 Ultra 5G potrafi w tej dziedzinie dokładnie wszystko to, co Note20. Choć minimalnie lepiej. To zasługa jeszcze wyższego odświeżania w trakcie korzystania z rysika. Dzięki temu pisząc rysikiem po ekranie poczujemy się niemal identycznie, jak pisząc długopisem po kartce papieru. Aż miło popatrzeć na rozwój technologii.
Galaxy Note20 Ultra 5G również pozwala na szeroki wybór opcji rejestrowania dźwięku w trakcie nagrywania filmów. Na czele z możliwością wyboru dowolnych bezprzewodowych słuchawek pełniących rolę mikrofonu. Same filmy nagramy w maksymalnej rozdzielczości 8K. Wyspa aparatów robi wrażenie swoimi rozmiarami i skrywa w sobie bardzo solidny sprzęt.
Do dyspozycji mamy główny aparat o rozdzielczości 108 Mpix z dużym sensorem (1/1.33″, F/1.8, optyczna stabilizacja obrazu). Obok niego mamy zoom z peryskopowym teleobiektywem o rozdzielczości 12 Mpix (F/3.0, 5-krotny zoom optyczny, 50-krotny zoom hybrydowy, optyczna stabilizacja obrazu) oraz aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix (F/2.2, 13mm). Całość wspiera czujnik laserowego autofocusu widoczny obok obiektywu. Selfie wykonamy aparatem o rozdzielczości 10 Mpix, który znajduje się w niewielkim otworze w ekranie. To zdecydowanie jeden z najmniejszych tego typu otworów na rynku. Wyświetlacz kryje w sobie też czytnik linii papilarnych.
Do dyspozycji mamy łączność 5G, NFC i Wi-Fi 6. Warto też wspomnieć o głośnikach stereo. Galaxy Note20 Ultra 5G jest zasilany akumulatorem o pojemności 4500 mAh, który obsługuje szybkie ładowanie bezprzewodowe o mocy 25W, bezprzewodowe o mocy 15W oraz bezprzewodowe ładowanie zwrotne.
Czytaj też: Test Samsunga Galaxy Note20 Ultra. Smartfon ostateczny dla głębokich kieszeni
Samsung Galaxy S20 FE 5G. Tak, flagowiec może tyle kosztować
Można odnieść wrażenie, że proces tworzenia Samsung Galaxy S20 FE 5G to była burza mózgów zakończona jednym wnioskiem – robimy flagowy smartfon w cenie, która zaszokuje wszystkich. Cóż… udało się.
Mamy tutaj bowiem urządzenie z topowymi podzespołami. Od ekranu Super AMOLED o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli oraz 120 Hz odświeżaniem obrazu. Dodatkowo z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Przez podzespoły. Zaczynając od układu Qualcomm Snapdragon 865, przez 6 lub 8 GB pamięci RAM, po 128 lub 256 GB szybkiej pamięci wbudowanej UFS 2.1. Nie zabrakło miejsca dla bogatego zestawu łączności, obejmującego Wi-Fi 6, 5G, Bluetooth 5.0, NFC, bezprzewodowe ładowanie o mocy 15W oraz bezprzewodowe ładowanie zwrotne.
Samsung zadbał o solidny aparat w Galaxy S20 FE 5G i do dyspozycji mamy aparat główny o rozdzielczości 12 Mpix (F/1,8, 1/1.76″ z optyczną stabilizacją obrazu), zoom z teleobiektywem o rozdzielczości 8 Mpix (F/2.4, 3-krotny zoom optyczny, optyczna stabilizacja obrazu) oraz aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix (F/2.2, 13mm). Aparaty pozwalają na nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę. Selfie wykonamy przednim aparatem o rozdzielczości 32 Mpix z szerokokątnym obiektywem.
Na deser mamy głośniki stereo oraz akumulator o pojemności 4500 mAh z obsługą szybkiego ładowanie o mocy 25W. Samsung Galaxy S20 FE jest dostępny na rynku w wersji 5G oraz tańszej, działającej w sieci LTE.
Czytaj też: Test Samsung Galaxy S20 FE 5G – odgrzewany kotlet, czy idealna propozycja pod choinkę?
Samsung Galaxy Watch3, czyli smartwatch kompletny
Samsung Galaxy Watch3 to smaratwatch, który ma… wszystko. Ciężko jest znaleźć słabe ogniwo w jego specyfikacji. Tym co na starcie rzuca się w oczy jest bardzo wysokiej jakości ekran Super AMOLED o średnicy 1,2 lub 1,4 cala (w zależności od rozmiaru koperty) oraz rozdzielczości 360 x 360 pikseli. Otacza go obracany pierścień. Według mnie to zdecydowanie najwygodniejsza metoda poruszania się po Menu zegarka jaka kiedykolwiek trafiła do smartwatcha.
Do wyboru są dwa rozmiary koperty – 41 lub 45mm. Obudowa jest wodoszczelna, zgodnie z normą IP68 oraz legitymuje się zgodnością z normą MIL-STD810G. Oprócz dwóch rozmiarów kopert, zegarek jest dostępny w dwóch opcjach z łącznością Wi-Fi lub LTE z wykorzystaniem karty eSIM. Oba warianty różnią się małym szczegółem. Galaxy Watch3 LTE ma czerwoną obwódkę wokół dolnego przycisku funkcyjnego.
Samsung Galaxy Watch3 w wersji LTE pozwala całkowicie zapomnieć o smartfonie. Jest w pełni autonomiczny. Możemy za jego pomocą odczytywać i odpowiadać nie tylko na SMS-y, ale również na wiadomości z popularnych komunikatorów. Prosto z zegarka można też prowadzić rozmowy głosowe.
Galaxy Watch3 oferuje szereg funkcji związanych ze śledzeniem aktywności. Mamy tutaj krokomierz, wbudowany GPS, szeroki wybór profili sportowych, a także pulsometr z funkcją pomiaru saturacji krwi. Wśród dostępnych czujników znajdziemy też barometr, żyroskop i akcelerometr.
Zegarek pracuje pod kontrolą systemu Tizen OS, a za jego zasilanie odpowiada akumulator o pojemności 340 mAh. Pozwala on na 2-3 dni pracy w typowym trybie użytkowania. Ogniwo można naładować bezprzewodowo w standardzie Qi.
Czytaj też: Test Samsung Galaxy Watch3. Takich zegarków nam potrzeba!