Powodzie na niewyobrażalną skalę przetoczyły się przez krater Gale znajdujący się na równiku Marsa. Wydarzenia te miały miejsce około 4 miliardów lat temu.
Naukowcy sądzą, że powierzchnię ówczesnego Marsa pokrywał lód, który stopił się, zalewając tę planetę wodą. Nastąpiło to po uderzeniu meteorytu, co doprowadziło do nagłego wzrostu temperatury.
Czytaj też: Dlaczego Mars jest czerwony?
Czytaj też: Życie na Marsie? Może istnieć w podobnych warunkach, co na Ziemi
Czytaj też: Mars już miliardy lat temu posiadał wodę? Tak sugeruje saharyjski meteoryt
Podobnie jak na Ziemi, struktury geologiczne, w tym efekty działania wody i wiatru, zostały zachowane na Marsie przez około 4 miliardy lat. Cechy te ukazują obecnie procesy, które w przeszłości kształtowały powierzchnię zarówno naszej planety jak i Marsa.
4 mld lat temu miała miejsce powódź na Marsie – fale miały kilka metrów wysokości
W tym przypadku chodzi o ogromne fale zachowane w warstwach osadowych krateru Gale. Mają one ok. około 9 metrów wysokości i są rozmieszczone w odległości 100-150 metrów od siebie. Wygląda na to, że mega-powódź miała miejsce około 4 miliardów lat temu, a powstałe w jej skutek struktury przypominają pozostałości po topnieniu lodu, do którego doszło na Ziemi ok. 2 mld lat temu.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną powodzi na Marsie było topnienie lodu na skutek ciepła wygenerowanego przez uderzenie asteroidy. Doprowadziło to do uwolnienia pokładów dwutlenku węgla i metanu. Połączyły się w one z parą wodną, pokrywając Czerwoną Planetę ciepłym i wilgotnym powietrzem.
Czytaj też: Rolnictwo na Marsie to nie przelewki. Poznaliśmy wyniki analiz
Czytaj też: Jak powstał ten potrójny krater na Marsie?
Czytaj też: Burze na Marsie wyrzucają z niego wodę. To tak mogło wyginąć tamtejsze życie
Kondensacja utworzyła chmury, które z kolei doprowadziły do ulewnych deszczy. Możliwe, że miały one miejsce na całej planecie. Kiedy ta woda dotarła do krateru Gale, połączyła się z wodą spływającą z Wzgórza Sharp, tworząc gigantyczne i natychmiastowe powodzie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
