Istnieje już sporo urządzeń, które potrafią wykrywać toksyczne gazy. Część z nich jest niestety bardzo droga i wymaga odpowiedniego przeszkolenia. Wkrótce może pojawić się dla nich tańsza i prostsza alternatywa – zwykłe ubrania.
Zespół z Uniwersytetu Massachusetts stworzył nici z trzema rodzajami barwnika: MnTPP, błękitu bromotymolowego i czerwieni metylowej. Dwa pierwsze zmieniają kolor po wykryciu amoniaku a trzeci reaguje na chlorowodór.
Każda z nici została najpierw zanurzona w jednym z barwników a następnie potraktowana kwasem octowym. Spowodowało to pęcznienie włókna i lepsze związanie barwnika z nitką. W ostatnim kroku zastosowano polidimetylosiloksan (PDMS), który spowodował elastyczne i wodoodporne, ale przepuszczalne dla gazu uszczelnienie wokół nici.
Czytaj też: Nowy rodzaj szkła pozwoli tworzyć efektywniejsze soczewki
W testach nicie reagowały nawet na bardzo niskie stężenia gazów. Widoczne to było dzięki zmieniającym się kolorom. Nawet pod wodą włókna były w stanie wykryć amoniak. Po wielokrotnym płukaniu powłoka powstrzymywała barwnik przed wypłukaniem z nici i wszystko dalej super działało.
Odzież stworzona za pomocą tego typu nici może przydać się w takich branżach jak poszukiwanie ropy, gazów, zdrowie publiczne, wojsko czy ratownictwo. Osoby będą mogły szybko ocenić czy warunki są bezpieczne i czy nic się w trakcie nie zmieniło.
Czytaj też: NASA testuje antenę, która zostanie wykorzystana do zbadania Europy
Źródło: Newatlas