Prace nad wieżowcem 111 West 57th Street w Nowym Jorku wkrótce dobiegną końca, a ten otworzy swoje luksusowe zaplecze w wąskiej, choć wysokiej oprawie na klientów.
111 West 57th Street jest drugim najwyższym wieżowcem z myślą o mieszkaniach w okolicy, który wznosi się na wysokość 435 metrów. Budynek został niedawno uznany za wykończony – czyli osiągnął maksymalną wysokość – choć jego ukończenie zostało wyznaczone na 2020 rok.
Ten wieżowiec został zaprojektowany przez SHoP Architects (projekt zewnątrz), Studio Sofield (projekt wnętrza), a jego wykonaniem zajmuje się WSP. Budynek sam w sobie czerpie inspirację ze złotej ery budowy Manhattanu, dlatego ma fasadę wykonaną z paneli z terakoty z 22 różnymi zestawami konturów kontrastującymi z brązowymi detalami i szklaną ścianą. Ma też niespotykany stosunek szerokości do wysokości wynoszący 1:24, co jest rekordem na skalę światową.
Nic więc dziwnego, że jego projekt był wymagający, co jednak nie odbiło się na jego funkcjonalności oraz wykończeniu. Podłoga w holu jest wyłożona drewnem, które zostało odnowione po demontażu sąsiedniej hali. Właściwa wieża zawiera tylko jedno mieszkanie na każdym piętrze, co oznacza, że może oferować bardzo przestronne pomieszczenia mieszkalne o szerokości ponad 15,2 metra.
Pierwsza w pełni umeblowana rezydencja (zdjęcia) została ukończona na 43 piętrze wieży i kosztuje 28750000 dolarów.
Jak można się spodziewać za tego rodzaju pieniądze, materiały i dodatki są na najwyższym poziomie.
