Marzycie o miejscu, w którym oddacie się nieskrępowanej niczym przyjemności z grania w wielkim stylu? Acer ma coś dla Was, a mianowicie krzesło Predator Thronos.
Nie jest to oczywiście coś innowacyjnego, bo podobne krzesła z pewnością widzieliście często, ale i tak to wydanie wygląda nieziemsko. Predator Thronos przypomina futurystyczny kokpit wyjęty z jakiegoś filmu lub gry (Cyberpunk 2077? – wybaczcie, po prostu musiałem :D), który zamiast w Waszym „gaming roomie” powinien znaleźć się na wielkich targach komputerowych. Krzesło Acera zdecydowanie przewyższa te tradycyjne i sprawia, że całe stanowisko kupujecie za jednym ruchem.
Predator Thronos mierzy 150 centymetrów wysokości, posiada ergonomiczne siedzenie przechylające się o 140-stopni i wbudowane głośniki. Całość dopełnia klimatyczne podświetlenie w kolorze błękitu oraz miejsce na trzy 27-calowe monitory. Zapewne Acer w ramach tego krzesła przewidział masę dodatków i elementów, które jeszcze bardziej uprzyjemnią rozgrywkę. Podstawka na kubek, wbudowana mini lodówka, system wibracji? Producent może w tym momencie zaszaleć, choć szczytem moich marzeń byłoby wrzucenie do takiego stanowiska jakiegoś idealnego miejsca na PCta za przeszkloną ścianką.
Na więcej informacji o dostępności, cenie i dokładnej specyfikacji przyjdzie nam jeszcze poczekać.