Reklama
aplikuj.pl

Premiera Genesis G70 Shooting Brake. Tym marka podbije Europę

Premiera Genesis G70 Shooting Brake, Genesis G70 Shooting Brake, G70 Shooting Brake

Wspominaliśmy już, że Genesis zmierza do Europy, co akcentuje specjalny europejski model, a dziś, dosyć nieoczekiwanie, bo szalenie szybko, możemy już otwierać szampana, jako że premiera Genesis G70 Shooting Brake jest już za nami.

Nadwozie kombi tuż obok hatchbacka jest tym, przez co Amerykanie zza Wielkiego Oceanu mogą nas nie rozumieć w tej swojej miłości do SUVów i crossoverów, która oczywiście udziela się również nam, Europejczykom, ale w aż takim stopniu. Nie bez powodu więc Genesis szykując swój wyjątkowy, europejski model, postawił właśnie na G70 Shooting Brake, choć ten nie jest jedynym wysiłkiem marki podczas wejścia na „nasz” rynek po pięciu latach od oddzielenia się od Hyundaia, jako ekskluzywna marka.

Czytaj też: Elektryczny Genesis G80 zadebiutował. To pierwszy taki model marki

Genesis do podboju Europy przygotował się bowiem solidnie i choć nadal czekamy na oficjalne rozpoczęcie sprzedaży, to już wiemy, że początkowo dostępne G80, GV80, G70 i GV70 zostały specjalnie przygotowane pod europejskie gusta, które również łechta korzystny dla klienta plan wsparcia po zakupie. Dziś jednak nie o tym. Dziś na tapet bierzemy G70 Shooting Brake.

Czym jest G70 Shooting Brake

G70 w wydaniu kombi, dziękuję, kurtyna – chociaż te słowa dostarczą Wam wszystkiego, co należy wiedzieć o G70 Shooting Brake, to wchodząc w szczegóły, ten model zaczyna nabierać rumieńców. Co bowiem najciekawsze, choć bazuje i czerpie pełnymi garściami z wersji sedan G70, to zachował identyczne rozmiary, przekładające się na 4685 mm długości, 1850 mm szerokości i 1400 mm wysokości z nawet pozostaniem przy identycznym rozstawie osi na poziomie 2835 mm.

Czytaj też: Zwiastun elektrycznego coupe Genesis. Premiera już za moment

Jednak już na pierwszy rzut oka możemy odróżnić sedana od kombi, co zresztą nie jest trudne przez przeprojektowany profil boczny i linię dachu, która oczywiście się wydłużyła. Te zmiany pozwoliły firmie na podbicie pojemności w bagażniku o całe 40%, uzupełniając praktyczny sznyt G70 Shooting Brake składanymi tylnymi siedzeniami 40:20:40.

Szybka ocena detali wskazuje, że względem oryginału G70 Shooting Brake dodatkowo różni się rozdzielonymi na tyle światłami, które rozciągnęły się nawet na klapę bagażnika. Niestety więcej takich szczegółów nie dostrzegamy i nic dziwnego, bo to wydanie kombi bazuje praktycznie 1:1 na odświeżonym w zeszłym roku podstawowym G70. Finalnie jednak dzięki temu wyjątkowemu, bardziej luksusowemu modelowi, kręcący nosem na Mercedesy, Audi, czy Volkswageny, będą wreszcie mogli sięgnąć po coś nowego, unikalnego.

Czytaj też: Co szykuje Genesis na targi Auto Shanghai 2021?

Chociaż na temat układów napędowych nie wiemy zbyt wiele, bo te mają zostać ujawnione bliżej premiery w nadchodzących miesiącach, to najpewniej G70 Shooting Brake doczeka się tych samych silników, co sedan. Przykładowo widoczny na fotkach model jest wariantem z napędem AWD i silnikiem 2.0T.