Wedle informacji, jesienią Apple wypuści trzy modele Apple Watch Searies 8, wśród których znajdzie się smartwatch do sportów ekstremalnych, umownie nazywany przez nas Apple Watch Pro.
Apple Watch Pro może kosztować tyle samo, co… iPhone 13 Pro
Spodziewamy się, że w skład tegorocznej Apple Watch Searies 8 wejdą trzy modele zegarków. Jednym z nich będzie właśnie ten „najlepszy i najbardziej wytrzymały”, skierowany do osób uprawiających sporty ekstremalne. Urządzenie ma być wyposażone w większy wyświetlacz (prawdopodobnie 2-calowy, więc o 7% większy niż ten w 45-milimetrowym Watch Searies 7), specjalne funkcje, a jego wytrzymałość ma być na najwyższym poziomie. Konkretów jeszcze nie znamy, choć zapewne kolejne miesiące przyniosą nam trochę więcej informacji na temat tego modelu.
Zgodnie z odwieczną zasadą, że za ulepszenia należy zapłacić więcej, powinniśmy się szykować na dość wysoką cenę. Jak wysoką? Bardzo. Tak przynajmniej podaje Mark Gurman z Bloomberg, w swoim najnowszym biuletynie Power On. Wedle jego informacji, szacunkowa cena Apple Watch Pro ma wynosić 900-999 dolarów, czyli tyle samo, ile kosztował w dniu premiery iPhone 13 Pro w podstawowej konfiguracji.
Cena będzie więc naprawdę wysoka, jednak nie do końca niespodziewana. W końcu taki Titanium Series 7, mniej zaawansowany niż rzekomy Watch Pro, kosztuje od 849 dolarów. Model do sportów ekstremalnych ma natomiast dostać sporo ulepszeń, które właśnie będą tłumaczyć wysoką cenę.
