Reklama
aplikuj.pl

Przeglądanie Twittera doprowadziło do odkrycia naukowego. W jaki sposób?

Twitter pandemia, praca Twitter, praca zdalna po pandemii, Twitter home office

Media społecznościowe to dla jednych źródło informacji, a dla innych – rozrywki. Są też tacy, którzy odkrywają dzięki niemu nowe gatunki. Do tego grona zaliczają się naukowcy z Danii, którzy – za pośrednictwem Twittera – znaleźli nowy rodzaj pasożytniczego grzyba.

Historia zaczęła się w momencie, gdy Ana Sofia Reboleira przeglądała popularną platformę. To właśnie wtedy naukowiec dotarła do zdjęć przedstawiających jednego z krocionogów. Jej uwagę zwróciła jednak liczba kropek, które pokrywały korpus zwierzęcia.

Wraz z Henrikiem Enghoffem, Reboleira odkryła kolejne przykłady tego typu „kropek” związanych z istnieniem pewnego grzyba. Potwierdziło się występowanie nieznanego wcześniej gatunku wywodzącego się z rzędu Laboulbeniales – niewielkich i w dużej mierze nieznanych pasożytniczych grzybów atakujących owady i dwuparce.

Czytaj też: Liczba pasożytów w sushi wzrosła w ciągu ostatnich 40 lat niemal 300-krotnie

I choć waga samego odkrycia nie jest może powalająca, to z pewnością ważnym jest to, jak media społecznościowe wpływają na rezultaty badań. Poza tym wiemy już, że przedstawiciele Troglomyces twitteri pasożytują na owadach, pajęczakach i dwuparcach, a ich przetrwanie – co oczywiste – zależy od organizmów-żywicieli.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News