Od początku boję się regrywalności w Cyberpunk 2077, bo mam wrażenie, że CD Projekt Red może zachęcić nas do tego w fenomenalnym stylu, ale jak to z przechodzeniem gry od nowa bywa, to właśnie początki są często nużące. Na szczęście Redzi postarali się i o to, oferując nam trzy sposoby wystartowania swojej przygody.
Czytaj też: Cyberpunk 2077 to nie jedyny cyberpunk w planach CD Projekt Red
Jeśli idzie o gameplayowe aspekty gry Cyberpunk 2077, to na ten temat wiemy dosyć sporo. Moralność pozostanie w naszych rękach, wymaksowanie postaci będzie niemożliwe bez NG+, wątki miłosne będą ważną częścią gry, a ją samą zakończymy na wiele sposobów. Okazało się właśnie, że nie tylko koniec będzie zależał od naszych wyborów. W odpowiedzi na e-maila VG247 Paweł Sasko, główny projektant zadań w grze ujawnił, że:
Gracze w Cyberpunk 2077 mogą stworzyć dowolną postać, która ma jedną z trzech historii pochodzenia. Możesz być Nomadem, korpo-gościem albo ulicznym dzieciakiem.
Wydaje mi się, że studio dobrze postawiło na trzy tego typu podejścia, ale co najważniejsze. Każde z nich dostanie osobny początek. Patent możemy porównać do rozwiązania z Dragon Age: Origins, gdzie to od nas zależało, jak zaczniemy swoją przygodę:
Każda z dróg życiowych ma różne lokacje startowe i tło fabularne, które jest silnie powiązane z historią pochodzenia.
Fani pierwowzoru już z pewnością zacierają dłonie, widząc, że Cyberpunk 2077 będzie przesiąknięty rozwiązaniami RPG rodem z papierowej edycji. Pytanie tylko, czy będą zadowoleni z wyboru? Wygląda bowiem na to, że Nomadzi wystartują w lokacjach poza miastem, a pozostała dwójka już w Night City. Pytanie tylko, jak twórcom uda się uzasadnić, że cała trójka będzie zaczynać od zera?
Czytaj też: Cyberpunk 2077 Online planowany przez CD Projekt Red
Źródło: PCGamer