Camaro jest od pewnego czasu często wspominany, jako że krąży wokół niego wiele plotek, a Chevrolet jak nie komentował sprawy, tak nadal nie komentuję. Na szczęście nowy raport rozjaśnia przyszłość Camaro.
Przyszłość Camaro dzięki Wheels
Wszystko rozbija się o informacje zawarte w raporcie serwisu Wheels, który jednoznacznie wskazuje, że Chevrolet Camaro zamiast przejść na emeryturę w 2024 roku, zyska jeszcze dwa lata swojej kariery na rynku. Śmierć tego modelu nie powinna nas jednak dziwić, bo sprzedaż samochodów tej marki niespecjalnie zachwyca.
Czytaj też: Zaskakujący pojedynek Porsche 911 Carrera S i Camaro ZL1
Czytaj też: Porsche 718 Cayman kontra Camaro 1LE z 15-konną różnicą
Czytaj też: Wyciekło zdjęcie Camaro 2021 z pakietem Dzikiej Wiśni
Dla firm to, co nie przynosi zadowalających zysków, to coś, czego można się pozbyć. Nie inaczej jest z Camaro, który nie sprzedaje się dobrze od kilku lat, pozostając w tyle za Fordem Mustangiem. W trzecim kwartale 2020 roku sprzedał się w nakładzie jedynie 22226 egzemplarzy porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku, co oznacza spadek o 39,6%.
Czytaj też: Silnik z Camaro, skrzynia z Mazdy i oto powstaje Exocet
Czytaj też: To zabawkowe Camaro Hot Wheels jest warte więcej, niż niejeden samochód
Czytaj też: Czy to elektryczne Camaro Chevroleta?
Raport z australijskiego serwisu Wheels jest więc promieniem nadziei dla fanów Camaro, a przynajmniej na tamtejszym rynku. Należy jednak ciągle pamiętać, że oficjalnie przyszłość Camaro jest wielką niewiadomą.
