Reklama
aplikuj.pl

Przyszłość marki R Volkswagena. Wielu osobom się to nie spodoba

Volkswagena ID.5 GTX, prototyp Volkswagena ID.5 GTX, zdjęcia Volkswagena ID.5 GTX, Volkswagen ID.5 GTX

Po aferze dieselgate koncernowi Volkswagen bardzo, ale to bardzo zależy na elektryfikacji swojego portfolio. Jako że silniki elektryczne skrywają w sobie ogromną moc i możliwości, firma nie „boi” się ich w swoich wydajniejszych modelach, więc niedawne ogłoszenie na łamach Autocar nie zdziwiło nas co do tego, jak będzie wyglądać przyszłość marki R Volkswagena.

Jak będzie wyglądać przyszłość marki R Volkswagena?

Wedle najnowszych informacji, które zdradził Reinhold Ivenz, czyli szef marki R Volkswagena, firma już zaczęła podejmować niezbędne kroki, aby przygotować się do tej transformacji. Obecne plany obejmują już ponoć „kilka elektrycznych modeli R”, ale nie wiemy o nich praktycznie nic, a szczegóły co do czasu premiery pozostają nieznane, bo firma rozważa w tej chwili „różne koncepcje i możliwości”.

Czytaj też: Samochód Alpine na wodór. Alpenglow spala ten gaz, jak tradycyjny silnik

Pewne jest jednak, że do 2030 roku nie kilka, a wszystkie modele spod znaku R Volkswagena będą napędzane wyłącznie silnikami elektrycznymi. Nic dziwnego, jako że do 2035 roku firma ma zamiar sprzedawać wyłącznie elektryczne modele.

Co będą gwarantować modele R Volkswagena? Przede wszystkim wyższą wydajność na drodze, ale oprócz tego ich ładowanie będzie „szybkie i wygodne” (a przynajmniej szybsze i wygodniejsze względem oryginałów), a technologiczne zaplecze sięgnie po funkcje z konceptów i torów wyścigowych.