PlayStation 5 oraz Xbox Series X mogą być lepsze dzięki opłatom. A raczej… ich brakiem.
Aktualna generacja konsol wprowadziła na stałe opłatę za granie po sieci. Microsoft zrobił już to na Xbox 360, a a Sony dopiero na PlayStation 4. Nintendo również się przyłączyło i wymaga teraz od swoich użytkowników płacenia za korzystanie z grania sieciowego.
Czytaj też: Co się dzieje z orbitą Tytana, jednego z księżyców Saturna?
Zdaje się jednak, że Microsoft, który pierwszy wyskoczył z pomysłem płacenia za dostęp do online, jednak zmienia zdanie. Jeff Grubb znający wiele przedpremierowych informacji na temat zapowiedzi gier czy innych rzeczy związanych z nimi, przekazał ciekawe informacje.
Według tego co napisał on na swoim profilu na Twitterze – Microsoft zamierza pozbyć się Xbox Live Gold, czyli opłaty za dostęp do sieci oraz usługi zapewniającej kilka darmowych gier co miesiąc wzorem PlayStation Plus. Tryb sieciowy ma się stać darmowy, co zapewne oznacza też, że pożegnamy gry z Games with Gold. Tutaj jednak godnie zastępuje je Xbox Game Pass.
Grubb w kolejnych wpisach przekonuje, że dobrym przykładem zarabiania milionów z sieci jest Fortnite. Gra okazała się tak przyciągać do siebie ludzi, że prowadzi to do o wiele większych zarobków, niż można wycisnąć z grupy graczy gotowych płacić za dostęp do trybów online. Pozbycie się dodatkowych opłat za online i pobieranie procentu od zarobków takiego Epic Games w Fortnite ma się już bardziej opłacać. Pytanie tylko co zrobi teraz PlayStation? PS+ trzyma formę, ale Game Pass zjada PlayStation Now swoją dostępnością na wszystkich rynkach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
