11 grudnia miał miejsce kolejny lot przeprowadzony przy użyciu boostera, który teraz ma na koncie sześć kolejnych misji.
New Shepard, nazwana na cześć astronauty Alana Sheparda, została zaprojektowana jako w pełni nadająca się do ponownego użycia. Ma ona posłużyć do zabierania pasażerów i ładunków użytkowych na lotach orbitalnych w przestrzeń kosmiczną, osiągając wysokość powyżej 100 km przed powrotem na Ziemię. Celem jest radykalna redukcja kosztów przelotu poprzez zapewnienie, że urządzenie wspomagające będzie wymagało jak najmniej poprawek między misjami.
Jednostopniowy napęd zasilany jest silnikiem BE-3PM od firmy Blue Origin. Spala on mieszaninę ciekłego wodoru i ciekłego tlenu w celu wytworzenia maksymalnej siły ciągu wynoszącej 110 000 funtów.
Kiedy New Shepard osiągnie wysokość 76 km, kapsuła załogi oddziela się i kontynuuje wznoszenie bez napędu aż do wysokości ok. 106 km. Kapsuła i rakieta są w pełni autonomiczne, więc każdy astronauta na pokładzie jest pasażerem, nie członkiem załogi.
Pod koniec lotu, booster wykonuje kontrolowane, napędzane lądowanie, podczas gdy kapsuła powraca na Ziemię za pomocą spadochronów i silników urchamianów w celu przeprowadzenia miękkiego lądowania. Podczas lotu kapsuła przez trzy minuty doświadcza zerowej grawitacji.
Firma Blue Origin twierdzi, że New Shepard jest nie tylko przeznaczona do przewozu pasażerów i ładunków użytkowych w kosmos, ale jest również wykorzystywana jako poligon doświadczalny do opracowania orbitalnego pojazdu startowego New Glenn i lądownika Blue Moon.