Nowy flagowiec Realme już za kilka dni zadebiutuje w Polsce. Od niedawna mam możliwość korzystania z modelu X50 Pro 5G i mogę się z Wami podzielić pierwszymi wrażeniami.
To faktycznie wygląda jak flagowiec

Realme X50 Pro 5G naprawdę robi wrażenie. Obudowa jest perfekcyjnie wykonana, a wszystkie elementy idealnie spasowane. Największe wrażenie robi zdecydowanie tył obudowy. Jest matowy i ma ładnie nasycony czerwono-brązowy kolor. To naprawdę może się podobać.

Z przodu pochwalić można wcięcie w ekranie. Jest podwójny, więc stosunkowo spore, ale na tle np. Huaweia P40 i P40 Pro to w zasadzie kruszynka.

W oczy rzucają się też linie anten obecne na każdej krawędzi obudowy. Realme zapewnia, że X50 Pro 5G jest wyposażony w specjalny system anten, co powinno przełożyć się na ponadprzeciętnie dobre trzymanie zasięgu. Jak na razie pierwsze wrażenia są pozytywne.

Czytaj też: Realme X50 Pro zmierza do Polski. A to nie jedyna nowość
Ładny ekran i zaskakująco przyjazny interfejs

Przyznam szczerze, miałem obawy co do ekranu i interfejsu modelu X50 Pro 5G. To trochę krzywdzący stereotyp taniej marki, bo liczyłem na wyświetlacz niepasujący do flagowca i jakiś wybrakowany interfejs. Nic z tych rzeczy.
Ekran robi wrażenie. Wyświetla mocno nasycone, głębokie kolory. Jest jasny i kontrastowy. Wyświetlane treści są miłe dla oka.

Interfejs jest za to zaskakująco przyjazny. Przejrzysty, konfigurowalny, ale też jednocześnie prosty. No i naprawdę dopracowany. Nie ma tu żadnych nieprzetłumaczonych wyrażeń, czy niedziałających funkcji. Za to duży plus.
Cały interfejs działa bardzo sprawnie. Ciężko żeby przy Snapdragonie 865 było inaczej. Choć z drugiej strony tanie marki często potrafiły mieć ogromne problemy z optymalizacją nawet przy wydajnych podzespołach. Tutaj jak na razie nie widać żadnych niedociągnięć.
Co w zestawie?

W pudełku, obok smartfonu, znajdziemy przezroczysty, nieco przyciemniany pokrowiec, kluczyk do otwarcia gniazda kart SIM, kabel USB oraz ładowarkę. Naprawdę potężną ładowarkę. Przy pomocy 65W spokojnie mógłbym ładować nią laptopa. A i pod względem wymiarów robi bardzo poważne wrażenie.
Zapraszam na pełny test

Realme X50 Pro 5G używam w zasadzie od kilku godzin. Choć niektórzy potrafią, to nie będę Wam czarować, że przez ten czas możliwe było przeprowadzenie pełnego testu. Więcej informacji na pewno przekażę Wam 12 maja, w dniu premiery smartfonu.
Jeśli macie jakieś pytania w związku z Realme X50 Pro 5G, zostawcie je w komentarzach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News