KEYCAPSY (NASADKI)
Keycapy zastosowane w Redragon K721 Stormhunter reprezentują klasyczny profil OEM, co oznacza, że każdy rząd klawiszy ma nieco odmienny kształt, dostosowany do ergonomii pisania. Są one wysokie, cylindrycznie wyprofilowane, a ich rogi zostały delikatnie zaokrąglone, co jednak moim zdaniem nie prezentuje się tak estetycznie jak kultowy profil Cherry, popularny wśród entuzjastów klawiatur mechanicznych.
Nakładki wykonano z trwałego tworzywa PBT, a nadruki zastosowano metodą Double Injection, co gwarantuje wyjątkową odporność na ścieranie. Grubość keycapów wynosi około 1,4 mm, co pozytywnie wpływa na ich wytrzymałość mechaniczną, lepsze tłumienie dźwięków oraz równomierne rozproszenie podświetlenia przez materiał. Kształt nakładek odpowiada klasycznemu profilowi OEM.
Grubość ścianek keycapów jest zróżnicowana i raczej cienka — od około 0.6 mm do 1.4 mm w zależności od miejsca pomiaru, co niestety przekłada się na dość wysoką podatność na odkształcenia i niższą trwałość. Producent zdecydował się na zastosowanie technologii double-shot, która zapewnia trwałość nadruków, jednak warstwa tworzywa jest na tyle cienka, że nie została poprowadzona aż do samego spodu nasadki.
Kolory legend są bardzo czytelne i kontrastowe: bordowa czcionka na alfanumerykach oraz biała na modyfikatorach i akcentach. Choć niektóre nadruki lekko przepuszczają światło, nie są one przezroczyste, dzięki czemu klawiatura wygląda estetycznie nawet przy wyłączonym podświetleniu. Zastosowano laserowe wypalanie znaków, co daje dość trwały efekt, jednak nadruki mogą się ścierać z czasem, zwłaszcza przy intensywnym użytkowaniu i tłustych palcach.
Niestety, dobór czcionki pozostawia trochę do życzenia. Literki mają nierównomierne, niedomknięte kształty, co negatywnie wpływa na estetykę. Niektóre modyfikatory są niespójne pod względem grubości i wielkości, co tworzy wrażenie niedopracowania. Wyróżnia się to zwłaszcza na dużych klawiszach takich jak „Win”, „Ctrl” czy klawisze nawigacyjne, gdzie proporcje liter są niespójne.
