Mieszkaniec Francji znajduje się w stanie krytycznym po tym, jak uległ zakażeniu szczepem koronawirusa wywodzącym się z Republiki Południowej Afryki.
Po doświadczeniu łagodnych objawów COVID-19 we wrześniu, 58-letni mężczyzna cierpiący na astmę został poddany hospitalizacji i pozostaje w stanie krytycznym. Tak wynika z opisu sytuacji dostępnego na łamach Clinical Infectious Diseases.
Czytaj też: Ta szczepionka na koronawirusa będzie dostosowana do wszystkich mutacji
Czytaj też: 97% zgonów na COVID-19 powiązanych z nieszczepionymi. Optymistyczne dane z Izraela
Czytaj też: Czy szczepionka na koronawirusa zmniejsza zakaźność?
Autorzy publikacji napisali, że przypadki ponownych zakażeń podobne do tego z Francji są rzadkie, choć jednocześnie wezwali do dalszych badań nad odpornością krzyżową, która powinna zapewniać przynajmniej częściową ochronę bez względu na to, jaką mutacją zakazi się dana osoba. Naukowcy mówią także o testowaniu szczepionek pod kątem takiej skuteczności.
Reinfekcja szczepem z RPA spowodowała, że 58-latek doświadczył znacznie poważniejszych objawów niż pierwotnie
Badania szczepionek produkowanych przez producentów takich jak Moderna, Pfizer i BioNTech, AstraZeneca czy Novavax wydają się dowodzić, że szczepionki działają przeciwko szczepowi B. 1.351, ale mają obniżoną skuteczność.
Czytaj też: Jak limfocyty T chronią nas przed COVID-19?
Czytaj też: Co ze szczepionkami na mutacje koronawirusa? EMA zapowiada szybkie działania
Czytaj też: Czy przeziębienie zapewnia ochronę przed COVID-19?
Jeśli chodzi o pacjenta z Francji, to naukowcy nie są pewni, którym wariantem wirusa mężczyzna był wcześniej zakażony. Sekwencjonowanie genomu SARS-CoV-2 wykryło trzy mutacje charakterystyczne dla szczepu B. 1.351 w obrębie białka kolczastego. Chory trafił do szpitala, gdzie po siedmiu dniach został podłączony do respiratora. Jednocześnie nie ma dowodów na to, by wariant z RPA wiązał się z wyższą śmiertelnością wśród zainfekowanych.