Google już testuje reklamy audio na YouTube, na razie w wersji beta, jednak to tylko kwestia czasu. Firma doszła do wniosku, że chyba pora uprzykrzyć życie wszystkim słuchającym muzyki w serwisie.
Reklamy audio na YouTube – o co chodzi?
YouTube nie służy tylko do oglądania filmów, ale również do słuchania muzyki, wywiadów czy podcastów. W takich sytuacjach obraz jest dla nas rzeczą drugorzędną, bo to na dźwięku skupiamy całą naszą uwagę. I cóż, jak widać Google postanowiło z reklamami dotrzeć także do takich osób, bo skoro tylko słuchają, to trzeba im zawartość reklamy „przeczytać”.
Czytaj też: Najgorsze hasła 2020 roku – nimi nie zabezpieczycie niczego
Czytaj też: Opera dodaje funkcję odtwarzacza – jest tam Spotify i Apple Music
Czytaj też:Na Allegro kupimy usługi medyczne. O co chodzi?
W takiej formie promocji cały nacisk położony będzie na treść audio, zaś obraz miałby być jedynie prostą animacją albo nieruchomym obrazkiem. Google przeprowadziło stosowne badania, z których wynika, że reklamy audio są bardziej skuteczne, zwłaszcza, że mogą trwać nawet 30 sekund.
Na razie Google zachęca potencjalnych reklamodawców, by zainteresowani się tą nową formą reklamy, bo w gruncie rzeczy to od ich ilości zależy w jak wielu materiałach znajdzie się taka promocja. Zważywszy jednak na fakt, że przecież reklama audio jest o wiele tańsza od animacji, czy spotu z udziałem aktorów można spodziewać się, że wiele firm skorzysta z okazji. Niestety użytkownicy raczej nie będą z tego zadowoleni, ale cóż, Google raczej się tym nie przejmie, bo w końcu można wykupić subskrypcję, a wtedy reklam nie ma.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News