Ta wiadomość może ucieszyć miliony osób. Pojawiły się bowiem przesłanki na temat odświeżenia kultowego Knights of the Old Republic.
Jordan Maison z portalu Cinelinx podał informację, która może zelektryzować fanów Gwiezdnych Wojen na całym świecie. Knights of the Old Republic może otrzymać swój specyficzny remake. Kiedy wszyscy liczą na to, że EA odświeży przygody Sheparda, być może w międzyczasie będziemy mogli zagrać w inne gwiezdne… wojny.
Pierwsze informacje na temat jakichś prac nad Star Wars: Knights of the Old Republic pojawiły się jeszcze w 2015 roku. Eletronic Arts planowało wtedy wiele ze swoich gier opartych o tę markę, ale pamiętajmy jednak, że było to wtedy EA znane z zamykania studiów tworzących gry single-player i uważające, że multiplayer to przyszłość. Kilka lat później EA wydało Star Wars Jedi: Upadły Zakon, które kompletnie zaprzecza takim wypowiedziom firmy, ale zostawmy już ten temat… W skrócie – nikt nie uwierzyłby w remake KOTORa.
Wychodzi jednak na to, że takie prace rzeczywiście trwają. Dziennikarz potwierdza, że od dwóch źródeł otrzymał informacje, które wprost wskazują na prace nad grą. Okazuje się jednak, że nie będzie to dokładnie to czego sobie wyobrażamy. Bo ani to remake, ani remaster. Nowe Knights of the Old Republic bierze wydarzenia z pierwszej oraz drugiej części i opowiada je na nowo. Polskie słowo dobrze oddające, co robią Elektronicy to raczej „rewizja”. Sama gra popchnie również fabułę dalej, lecz w założeniach powinna być starym, dobrym KOTORem.
Dodać do tej informacji można, że przedstawiciele Electronic Arts w ostatnim czasie puszczali oko do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, pisząc o czymś ekscytującym, o czym bardzo chcieliby już mówić, ale jeszcze nie mogą. Osobiście obstawiałem remake albo remaster trylogii Mass Effect, ale zdaje się, że chodziło o Knights of the Old Republic.