Miękki roboty mają przewagę nad tymi „sztywnymi” na wielu płaszczyznach, ale dręczą je też małe problemy, jak np. te z ruchem. Na szczęście natura podsunęła na to rozwiązanie.
Gepardy to najszybsze na świecie zwierzę lądowe, które biegają przez gwałtowne zginanie kręgosłupa między dwoma stabilnymi stanami (via New Atlas). W tym szansę na rewolucję w miękkich robotach dostrzegło konsorcjum amerykańskich naukowców, którzy zdecydowali się przenieść ten ruch na robotyczne poletko.
Tak właśnie powstał robot LEAP, którego skrót rozwija się (po przełożeniu na polski) do „wykorzystania elastycznej niestabilności w celu zwiększenia wydajności”. Po naszemu? Dzięki temu robot szybciej biega.
Czytaj też: Inżynierowie Sił Powietrznych USA naprawili samolot bojowy zdalnie
Zamiast mięśni i biologicznego kręgosłupa robot z silikonu zawiera dwa miękkie pneumatyczne siłowniki i elastyczny sprężynowy mechaniczny kręgosłup. Naprzemienne pompowanie powietrza do i z siłowników powoduje gromadzenie i nagłe uwolnienie energii, co powoduje, że sprężyna natychmiast wygina kręgosłup z jednego stabilnego stanu do drugiego.
Korzystając z tej techniki, LEAP może galopować z prędkością do 2,7 długości ciała na sekundę na płaskich, twardych powierzchniach. Jeśli jest z kolei wyposażony w płetwę, może pływać z maksymalną prędkością 0,78 długości ciała na sekundę. Dla porównania, najszybsze tradycyjne miękkie roboty osiągają prędkość długości swojego ciała rzędu 0,8 na lądzie i 0,7 podczas pływania.
